Challenger Quanzhou: zwycięstwo po 2,5-godzinnej walce. Hubert Hurkacz w II rundzie

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
zdjęcie autora artykułu

Hubert Hurkacz awansował do II rundy rozgrywanego na kortach twardych challengera w Quanzhou (pula nagród 50 tys. dolarów). We wtorek Polak w trzech setach pokonał Nikolę Milojevicia.

Aby dostać się do głównej drabinki challengera w Quanzhou, Hubert Hurkacz (ATP 359) musiał przejść trzystopniowe kwalifikacji. W I rundzie Polak trafił na Nikolę Milojevicia (ATP 197). 20-letni Serb ma już w dorobku dziesięć tytułów rangi ITF Futures, w tym dziewięć uzyskanych na nawierzchni twardej.

Wtorkowy pojedynek był niesamowicie wyrównany od pierwszego do ostatniego punktu. Inauguracyjną partię Milojević wygrał 6:4, a decydujące przełamanie wywalczył w dziesiątym gemie. W drugiej odsłonie lepszy był już Hurkacz, zwyciężając 7:5.

Trzeci set rozpoczął się od breaka na korzyść Polaka. 20-latek z Wrocławia zmierzał po wygraną, ale końcówka była niezwykle nerwowa. Hurkacz najpierw nie wykorzystał dwóch meczboli, a następnie Milojević miał dwie szanse na przełamanie powrotne. Nasz reprezentant jednak się obronił i zakończył spotkanie za trzecim meczbolem.

Pojedynek trwał dwie godziny i 25 minut. Hurkacz zapisał na swoim koncie 14 asów, dziesięć podwójnych błędów serwisowych, przy własnym podaniu wygrał 65 proc. rozegranych akcji, dwukrotnie został przełamany, wykorzystał trzy z siedmiu break pointów oraz łącznie zdobył 108 punktów, o trzy więcej od rywala.

ZOBACZ WIDEO Himalaista Adam Bielecki: nawet jeśli urwie mi nogę, do końca będę walczył o życie

Dla 20-letniego wrocławianina to piąte w karierze zwycięstwo nad rywalem z Top 200 rankingu ATP. Najcenniejszą jak dotychczas wygraną zanotował 8 sierpnia 2016 roku, gdy w Trnawie pokonał Daniela Gimeno, wówczas 126. gracza globu.

Za awans do II rundy Polak zainkasował sześć punktów do rankingu (wcześniej zdobył trzy w eliminacjach) i 860 dolarów premii finansowej. Jego przeciwnikiem w meczu o ćwierćfinał będzie Białorusin Ilja Iwaszka (ATP 185), który we wtorek pokonał 5:7, 6:1, 6:4 najwyżej rozstawionego Japończyka Yuichiego Sugitę (ATP 97).

Quanzhou Open, Quanzhou (Chiny) ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 50 tys. euro wtorek, 21 marca I runda gry pojedynczej

:

Hubert Hurkacz (Polska, Q) - Nikola Milojević (Serbia) 4:6, 7:5, 6:4

Źródło artykułu:
Czy Hubert Hurkacz awansuje do ćwierćfinału?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (14)
grolo
21.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hurkacz byłby kiep, gdyby nie wykorzystał farta. W jego połówce koledzy uprzątnęli już najwyżej rozstawionych. Zamiast grać z turniejową "jedynką" (Sugita, to był jedyny grajek z Setki) Hubert Czytaj całość
avatar
Lovuś
21.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Hubert, ale kolą w oczy te podwójne błędy. No i zauważyłem, że często przegrywa 1 sety w takich starciach, jak z Melzerem, Satralem, czy Gimeno-Traverem, ale później na szczęście dwa kol Czytaj całość
avatar
Mossad
21.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
I znowu wyniki lepsze niz punkty. Czy grajac chelki przez trzystopniowe kwale da sie cos nagrac?  
avatar
Kike
21.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo. Ale i z Ivashką trzeba wygrać. 2 runda to mało.  
avatar
Ekla
21.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
....zbyt dużo błędów serwisowych..........