Kapitan Argentyńczyków uczcił triumf w Pucharze Davisa niezwykłym tatuażem

Kapitan Argentyńczyków, Daniel Orsanic, dotrzymał słowa i kazał wytatuować sobie na plecach Srebrną Salaterę za triumf w rozgrywkach Pucharu Davisa.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
PAP/EPA / ANTONIO BAT

Daniel Orsanic obiecał, że zrobi sobie tatuaż, jeśli jego podopieczni wygrają Puchar Davisa w sezonie 2016. W Zagrzebiu Argentyńczycy pokonali w finale Chorwatów 3:2, a punkty na wagę historycznego triumfu zdobyli Juan Martin del Potro i Federico Delbonis. W składzie zwycięskiej ekipy znaleźli się także Guido Pella i Leonardo Mayer.

W niedzielę Orsanic pokazał, że dotrzymał słowa. Jego plecy zdobi teraz Srebrna Salatera, którą jego drużyna otrzymała za wygranie Pucharu Davisa w 2016 roku. Dla Argentyńczyków jest to jak na razie jedyny sukces w tych rozgrywkach, dlatego kapitan i jego tenisiści cieszą się w kraju szczególnym uznaniem.


Argentyna na pewno nie obroni wywalczonego w listopadzie mistrzostwa. W lutym przegrała u siebie z Włochami 2:3 i w dniach 15-17 września powalczy na wyjeździe z Kazachstanem o utrzymanie w Grupie Światowej Pucharu Davisa.

ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek: Trener reprezentacji mnie zszokował, łzy poleciały mi z oczu
Czy Argentyna utrzyma się w Grupie Światowej Pucharu Davisa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×