Turniej w Queen's Clubie bez Juana Martina del Potro

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / ETTORE FERRARI /
PAP/EPA / ETTORE FERRARI /
zdjęcie autora artykułu

Juan Martin del Potro nie weźmie udziału w turnieju ATP World Tour 500, który 19 czerwca rozpocznie się na trawnikach londyńskiego Queen's Clubu.

Organizatorzy zawodów Aegon Championships poinformowali, że Juan Martin del Potro nie wyleczył jeszcze urazu pachwiny, którego nabawił się na kortach Rolanda Garrosa. W wyniku tej kontuzji Argentyńczyk zmuszony był wycofać się z imprezy rozgrywanej w tym tygodniu na trawnikach w holenderskim Den Bosch.

W londyńskim Queen's Clubie nie zagra również Daniel Evans, który doznał urazu łydki podczas challengera w Surbiton. Mistrzowskiego tytułu będzie bronić Andy Murray, a na liście zgłoszeń są także Stan Wawrinka, Milos Raonić, Grigor Dimitrow, Nick Kyrgios, Marin Cilić, Jo-Wilfried Tsonga i Tomas Berdych.

Dzikie karty do głównej drabinki otrzymali w piątek Australijczyk Thanasi Kokkinakis i Brytyjczyk James Ward. Obaj tenisiści zmagali się w ostatnich latach z kontuzjami, które znacznie zaniżyły ich ranking. Kilka dni temu organizatorzy ogłosili, że dziką kartę dostał także Brytyjczyk Cameron Norrie. Urodzony w Johannesburgu 21-latek niedawno zadebiutował w Top 250 klasyfikacji ATP.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz Syrii wymyślił szalony sposób na wznowienie gry!

Źródło artykułu:
Czy Juan Martin del Potro awansuje w 2017 roku do Top 20?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (12)
avatar
RaFanka
16.06.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Podziwiam wszystkich bardzo wiernych kibiców Delpo. Bardzo lubię tego zawodnika (kto nie lubi! ;-)) ale on jest wybitnie okazyjny! Jakby nie IO w Rio to "najnowsi" kibice mogliby nie zauważyć t Czytaj całość
avatar
marzami
16.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
[quote]Straciłem już nadzieję, że kiedyś Ty i ja...[/quote] - Brzmi jednoznacznie Harry.....żeby nie było, nie mam nic przeciwko;)  
avatar
Harry.
16.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oj Jasiek, Jasiek... Straciłem już nadzieję, że kiedyś Ty i ja... no wiesz Jasiek, co... Ale cóż... zdrowiej chłopie i do zobaczenia na szklanym ekranie.