W tym artykule dowiesz się o:
Notowany na 241. pozycji Mohamed Safwat postawił trudne warunki tenisiście z Piotrkowa Trybunalskiego tylko w pierwszym secie. Nasz reprezentant szybko przełamał na 2:0, a w trzecim i siódmym gemie obronił się przed utratą serwisu. Partię otwarcia zwieńczył w dziewiątym gemie przy premierowej piłce setowej.
W drugiej odsłonie Egipcjanin nie miał już żadnych szans. Kamil Majchrzak (ATP 317) trzykrotnie przełamał jego podanie, a sam nie stracił przy własnym podaniu żadnego punktu. Po nieco ponad godzinie Polak rozgromił Safwata 6:3, 6:0 i pewnie awansował do półfinału zawodów Tashkent Challenger. To jest najlepszy wynik w obecnym sezonie w imprezie tej rangi.
Zwycięstwo pozwoli powrócić piotrkowianinowi do Top 300 rankingu ATP (w okolice 285. miejsca), bowiem w Uzbekistanie zdobył już 45 punktów. Kolejna wygrana wywinduje go w okolice 250. pozycji. Przeciwnikiem Majchrzaka w piątkowym pojedynku o finał będzie Czech Marek Jaloviec (ATP 328), który w czwartek pokonał 6:4, 5:7, 7:5 Francuza Gleba Sakharova (ATP 179).
Tashkent Challenger, Taszkent (Uzbekistan) ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 150 tys. dolarów czwartek, 12 października
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska) - Mohamed Safwat (Egipt) 6:3, 6:0
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Radwańska otrzymała prezent. Lot helikopterem [color=#000000]
[/color]