Challenger Nanchang: Kamil Majchrzak nie zagra o tytuł w deblu. Teraz czas na występ w Anning

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News /  / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
East News / / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
zdjęcie autora artykułu

Kamil Majchrzak i Toshihide Matsui nie wystąpią w finale gry podwójnej halowego turnieju ATP Challenger Tour na kortach ziemnych w Nanchangu. Polsko-japońska para przegrała gładko z Rubenem Gonzalesem i Christopherem Rungkatem.

Spotkanie trwało zaledwie 43 minuty, w ciągu których Kamil Majchrzak i Toshihide Matsui nie wypracowali żadnego break pointa. W pierwszym secie serwis dwukrotnie stracił nasz reprezentant (drugi i szósty gem). Natomiast w drugiej partii najpierw przełamany został piotrkowianin (trzeci gem), a zaraz po zmianie stron jego 40-letni partner.

Ruben Gonzales i Christopher Rungkat wygrali pewnie 6:1, 6:2 i wystąpią w sobotnim finale zawodów w Nanchangu. Przeciwnikami Filipińczyka i Indonezyjczyka będą Chińczycy Mao-Xin Gong i Ze Zhang. Tenisiści gospodarzy mieli to szczęście, że z gry wycofali się Quentin Halys i Calvin Hemery. Obaj Francuzi postawili na singla, w którym mogą się spotkać w niedzielnym finale.

Dla Majchrzaka priorytetem również jest singiel. W Nanchangu przegrał jednak już w I rundzie z Francuzem Hugo Grenierem i nie wywalczył żadnych punktów do światowego rankingu. W przyszłym tygodniu 22-letni Polak zagra w Anning, gdzie ma pewne miejsce w głównej drabince.

Gangjiang New Area International, Nanchang (Chiny) ATP Challenger Tour, kort ziemny w hali, pula nagród 50 tys. dolarów piątek, 20 kwietnia

półfinał gry podwójnej:

Ruben Gonzales (Filipiny, 3) / Christopher Rungkat (Indonezja, 3) - Kamil Majchrzak (Polska) / Toshihide Matsui (Japonia) 6:1, 6:2

ZOBACZ WIDEO Gol i owacja na stojąco dla Arkadiusza Milika. Sześć goli w meczu Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu:
Czy Ruben Gonzales i Christopher Rungkat wygrają turniej?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
Fhrrancuzik
20.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzymam kciuki za wynik lepszy od wyniku z ub. roku ! : )