W tym artykule dowiesz się o:
W czwartek Alexander Zverev chciał szybciej opuścić kort, ponieważ twierdził, że jasność nie jest wystarczająca, aby kontynuować grę. Trzeci set został jednak dokończony. Taylor Fritz wygrał go po tie breaku, w którym nie stracił żadnego punktu. Tym samym to Amerykanin prowadził 2-1, gdy pojedynek został przerwany z powodu zapadających ciemności.
Ale w piątek Niemiec pokazał się z bardzo dobrej strony i z większą ochotą przystąpił do gry. Dużo lepiej poruszał się po korcie i pewnie serwował. Wydarzenia potoczyły się błyskawicznie. W czwartym secie Fritz przegrał od stanu po 1 pięć gemów z rzędu. Z kolei w decydującej odsłonie tenisista z Hamburga także nie dał szans rywalowi. Przełamał w trzecim oraz siódmym gemie, a po zmianie stron wykorzystał pierwszą piłkę meczową.
Rozstawiony z czwartym numerem Zverev wygrał ostatecznie 6:4, 5:7, 6:7(0), 6:1, 6:2. W sobotę na jego drodze do IV rundy Wimbledonu 2018 stanie powracający powoli do dawnej formy Ernests Gulbis. Łotysz udanie przeszedł przez trzystopniowe eliminacje, a w głównej drabince pokonał już w po pięciosetowych bojach Brytyjczyka Jaya Clarke'a i Bośniaka Damira Dzumhura. Zverev i Gulbis spotkają się ze sobą po raz pierwszy na zawodowych kortach.
Jako pierwszy do 1/8 finału awansował w piątek oznaczony "ósemką" Kevin Anderson. Afrykaner po raz kolejny pokazał, że ma patent na Philippa Kohlschreibera i pokonał Niemca bez straty seta, tym razem 6:3, 7:5, 7:5. W poniedziałek finalista US Open 2017 powalczy o pierwszy wimbledoński ćwierćfinał, a jego przeciwnikiem będzie Francuz Gael Monfils, który zakończył występ Amerykanina Sama Querreya.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania) Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 34 mln funtów piątek, 6 lipca
III runda gry pojedynczej:
Kevin Anderson (RPA, 8) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 25) 6:3, 7:5, 7:5
II runda gry pojedynczej:
Alexander Zverev (Niemcy, 4) - Taylor Fritz (USA) 6:4, 5:7, 6:7(0), 6:1, 6:2
Program i wyniki turnieju mężczyzn
ZOBACZ WIDEO Kto zastąpi Adama Nawałkę? Jacek Gmoch: Siebie nie uwzględniam
Kto awansuje do IV rundy? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
