Rekord to jego drugie imię. Roger Federer ustanowił kolejne historyczne osiągnięcie

Wimbledon: Roger Federer uczcił jubileusz. Szwajcar i John Isner bez straty serwisu przeszli przez pierwszy tydzień

O historycznych wyczynach, jakie ustanowił Roger Federer, można napisać grubą książkę. Do najważniejszych należą rekordy w liczbie triumfów w turniejach wielkoszlemowych, liczbie tygodni spędzonych na fotelu lidera rankingu czy fakt, że jest w najstarszym w dziejach liderem klasyfikacji singlistów. Ale tenisista z Bazylei kolekcjonuje także inne, może i mniej znaczące, ale też niezwykle prestiżowe osiągnięcia. W piątek wywalczył kolejne.

W III rundzie Wimbledonu 2018 Federer pokonał 6:3, 7:5, 6:2 Jana-Lennarda Struffa. Dla Szwajcara był to 175. w karierze wygrany mecz na kortach trawiastych w głównym cyklu. Pobił tym samym należący dotychczas do Jimmy'ego Connorsa rekord w liczbie zwycięskich pojedynków na zielonej nawierzchni w erze zawodowego tenisa.

Aby ustanowić to osiągnięcie, Szwajcar potrzebował zaledwie 200 meczów na kortach trawiastych. Na rekord 175 zwycięskich spotkań na tej nawierzchni składa się 94 wygrane pojedynki w Wimbledonie, 63 w Halle, sześć w Stuttgarcie po pięć w Den Bosch i w igrzyskach olimpijskich (Londyn 2012) oraz dwa w Pucharze Davisa.

Tenisista z Bazylei jest także rekordzistą w liczbie wygranych spotkań na kortach twardych (725). Z kolei na ceglanej mączce najwięcej pojedynków wygrał Guillermo Vilas (678).

Tenisiści z największą liczbą wygranych meczów na kortach trawiastych w erze zawodowego tenisa:

O następne zwycięstwo na nawierzchni trawiastej Federer powalczy w poniedziałek, kiedy to w IV rundzie Wimbledonu zmierzy się z Adrianem Mannarino.

ZOBACZ WIDEO Szymon Marciniak przeprosił Hummelsa. "Niemiec był w ogromnym szoku"