Jerzy Janowicz zrezygnował ze startu w Sopot Open. "Nie chcę popełnić falstartu"
Jerzy Janowicz nie jest jeszcze gotowy, aby powrócić do rywalizacji na światowych kortach. Polski tenisista wycofał się z turnieju Sopot Open 2018, ale nie znaczy to, że nie zawita w przyszłym tygodniu na korty gdyńskiej Arki.
- Muszę przesunąć moje starty i jest mi z tego powodu smutno. Nie chcę jednak zagrać w turnieju, jeżeli nie czuję się na 100 proc. gotowy. Planuję powrót, ale później - nie chcę popełnić falstartu. Pierwszą oznaką, że jestem gotowy będzie to, że sam się zgłoszę do jakiegoś turnieju. Nie panikujmy, nie dzieje się nic złego - zapewnił były 14. tenisista świata.
Łodzianin miał podczas Sopot Open 2018 powrócić do rywalizacji po kontuzji kolana. Ostatni raz był widziany na zawodowych kortach podczas listopadowego challengera w Bratysławie. Nasz reprezentant nie zagra w Trójmieście o rankingowe punkty, ale nie zamierza opuścić zawiedzionych fanów. - Dla tych osób, które czekają na Sopot Open mam niespodziankę: w sobotę i niedzielę, a także prawdopodobnie pierwszego dnia turnieju głównego, pojawię się na kortach - wyznał.
W najbliższych dniach organizatorzy Sopot Open 2018 poinformują, komu zostanie przyznana dzika karta, którą pierwotnie miał otrzymać Janowicz. Z Polaków w głównej drabince zagrają Kamil Majchrzak, Michał Dembek i Daniel Michalski. Zmagania na kortach Arki Gdynia ruszą 28 lipca. Wielki finał zaplanowano na 5 sierpnia.
ZOBACZ WIDEO Największy sukces 17-letniej Igi Świątek. "Czułam się już gotowa"