ATP Miami: Roberto Bautista nie poszedł za ciosem. John Isner coraz bliżej obronienia tytułu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: John Isner
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: John Isner
zdjęcie autora artykułu

Broniący tytułu John Isner awansował do półfinału rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP Masters 1000 w Miami. W środowym ćwierćfinale Amerykanin po dwóch tie-breakach pokonał Roberto Bautistę.

W tym artykule dowiesz się o:

Niespełna 24 godziny po zwycięstwie nad liderem rankingu Novakiem Djokoviciem Roberto Bautista ponownie wyszedł na kort w Miami, tym razem, aby w meczu 1/4 finału stanąć naprzeciw Johna Isnera. Hiszpan jednak nie zdołał pójść za ciosem i po bardzo wyrównanym meczu przegrał z broniącym tytułu Amerykaninem.

W pierwszym secie obaj doskonale spisywali się przy własnych podaniach. Jedyną szansę na przełamanie miał Isner, w czwartym gemie, lecz jej nie wykorzystał, myląc się przy siatce. Rozstrzygający tie break był już popisem Amerykanina, który zdumiewał skutecznymi serwisami oraz forhendami i zwyciężył 7-1.

Druga partia przyniosła więcej emocji. I duże szanse dla obydwu tenisistów. Isner przed swoją okazją stanął w dziewiątym gemie, ale zmarnował dwa break pointy. Z kolei w 12. reprezentant gospodarzy musiał bronić setbola. Uczynił to skutecznie, posyłając wygrywający serwis.

Tym sposobem znów dotarli do tie breaka. Tę dodatkową rozgrywkę lepiej rozpoczął Bautista, który objął prowadzenie 3-0. Wówczas jednak Isner przystąpił do szturmu. Nie zwalniał ręki, zagrywał potężne uderzenia i odrobił stratę, wyrównując na 3-3. Amerykanin był na fali i kilka chwil później wywalczył piłkę meczową, przy której doszło do wymiany, zakończonej błędem z forhendu Hiszpana.

Pojedynek trwał godzinę i 45 minut. W tym czasie Isner zaserwował 24 asy, ani razu nie został przełamany, nie wykorzystał żadnej z trzech okazji na breaka, posłał 41 zagrań kończących, popełnił 42 niewymuszone błędy i łącznie zdobył 80 punktów, o trzy więcej od rywala. Bautiście natomiast zapisano trzy asy, 17 uderzeń wygrywających oraz 15 pomyłek własnych.

Dla 33-latka z Greensboro to 12. w karierze awans do półfinału turnieju rangi ATP Masters 1000, w tym trzeci w Miami (poprzednio w sezonach 2015 i 2018). Do 1/2 finału tegorocznej edycji Miami Open dotarł bez straty seta i - co ciekawe - aż siedem z ośmiu wygranych partii zakończył sukcesem w tie breaku.

W półfinale Miami Open 2019, w piątek, broniący tytułu Isner zmierzy się z kwalifikantem Felixem Augerem-Aliassime'em bądź z rozstawionym z numerem 11. Borną Coriciem.

Zobacz także - ATP Miami: Kubot i Melo piąty raz pokonali Maracha i Pavicia. Powalczą o finał

Miami Open, Miami (USA) ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 8,359 mln dolarów środa, 27 marca

ćwierćfinał gry pojedynczej: John Isner (USA, 7) - Roberto Bautista (Hiszpania, 22) 7:6(1), 7:6(5)

[b]Program i wyniki turnieju mężczyzn ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska: Czułam się bardzo źle. Nie miałam siły wstać z łóżka

[/b]

Źródło artykułu: