Tenis. Novak Djoković wraca do gry po kontuzji. "Wygląda na to, że moje ramię jest w porządku"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Novak Djoković
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Novak Djoković
zdjęcie autora artykułu

- Wygląda na to, że moje ramię jest w porządku. Mam nadzieję, że będę miał udany tydzień - mówił Novak Djoković, który w tym tygodniu w Tokio wraca do rywalizacji po wyleczeniu kontuzji.

W tym artykule dowiesz się o:

Start w turnieju ATP w Tokio jest dla Novaka Djokovicia pierwszym występem od czasu wielkoszlemowego US Open, który zakończył w IV rundzie i z kontuzją ramienia. Rywalizację w stolicy Japonii rozpoczął w poniedziałek od przegranego meczu debla. W parze z rodakiem Filipem Krajinoviciem ulegli 2:6, 6:4, 4-10 Mate Paviciowi i Bruno Soaresowi.

- Chciałem przekonać się, jak moje ramię czuje się podczas meczu - mówił Serb, cytowany przez portal atptour.com. - Oczywiście, debel różni się od singla, ale tak czy inaczej rozgrywasz oficjalne spotkanie, więc czujesz nerwy i musisz walczyć na korcie. To coś zupełnie innego niż trening.

Dla Djokovicia to debiut w turnieju Rakuten Japan Open Tennis Championships. - Jestem podekscytowany pobytem w Tokio - wyjawił. - Mam nadzieję, że uda mi się trochę zobaczyć i poznać kulturę tego kraju. Jestem też pod ogromnym wrażeniem, jak ludzie się tu traktują. Są mili, pokorni i prości. Czuję się tu bardzo mile widziany.

Belgradczyk w poniedziałek rozpoczął 271. tydzień na pierwszym miejscu w rankingu ATP, czym wyprzedził Ivana Lendla. W historii dłużej liderami klasyfikacji singlistów byli Roger Federer (310 tygodni) i Pete Sampras (286). - Rozumiem, że ludzie ciągle mówią o pobijaniu rekordów, ale sądzę, że każdy ma swoją ścieżkę, swoją karierę i różnie idzie przez życie i tenis. Ja chcę pozostawić po sobie własną spuściznę i koncentruje się na tym, a nie na pobijaniu rekordów. Oczywiście, dbam o historię, chcę być najlepszym w dziejach tego sportu, ale moja uwaga skupia się na napędzaniu własnej podróży i tworzeniu własnego dziedzictwa - powiedział.

Zmagania w singlu Djoković rozpocznie we wtorek. W I rundzie zmierzy się z kwalifikantem Alexeiem Popyrinem. - Wygląda na to, że moje ramię jest w porządku. Mam nadzieję, że będę miał udany tydzień - dodał.

Zobacz także - ATP Pekin: Alexander Zverev pokonał Francesa Tiafoe'a. Grigor Dimitrow i Kyle Edmund odpadli w I rundzie

ZOBACZ WIDEO: Serie A. Inter nadal bezbłędny. Sampdoria na dnie. Asysta Karola Linettego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu:
Czy Novak Djoković wygra turniej w Tokio?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
fanka Rożera
1.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Są mili, pokorni i prości. Czuję się tu bardzo mile widziany" Czytaj całość