Tenis. Milos Raonić uważa, że reputacja Novaka Djokovicia spadnie: Jego argumenty już nie będą miały takiej wagi

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Adam Pretty / Na zdjęciu: Novak Djoković
Getty Images / Adam Pretty / Na zdjęciu: Novak Djoković
zdjęcie autora artykułu

Milos Raonić uważa, że w obliczu wydarzeń z Adria Tour sprzeciw Novaka Djokovicia co do rozegrania US Open nie będzie miał wpływu na pozostałych graczy. - Po tym, co się wydarzyło, jego argumenty już nie będą miały takiej wagi - mówił Kanadyjczyk.

W tym artykule dowiesz się o:

Od momentu zawieszenia rozgrywek głównego cyklu Milos Raonić nie wziął udziału w żadnym turnieju pokazowym. Miał jednak możliwość występu w Adria Tour. Dostał od Novaka Djokovicia propozycję rozegrania meczu w Czarnogórze, skąd pochodzi, lecz odmówił, a sama impreza nie doszła do skutku.

- Nigdy nie grałem przed kuzynami, ciotkami i wujkami, więc zastanawiałem się nad tym - mówił w wywiadzie dla stacji TSN. - Ale, skoro US Open ma się odbyć, podróż do Europy uznałem za niepotrzebne ryzyko.

Zapytany o Adria Tour, który został przedwcześnie zakończony po tym, jak u Djokovicia, Grigora Dimitrowa, Borny Coricia i Viktora Troickiego zdiagnozowano zakażenie koronawirusem, Kanadyjczyk odparł: - Sądziłem, że takie turnieje pokazowe będą odbywać się bez udziału publiczności.

ZOBACZ WIDEO: Orlen nie rezygnuje ze wspierania polskiego sportu w czasie kryzysu. "Zwiększyliśmy na to budżet o prawie 100 procent"

- Komentarz, że to Dimitrow zakaził pozostałych uczestników, jest całkowicie niesprawiedliwy - kontynuował. - Mogło to się wziąć z innych przyczyn. Novak poszedł na mecz koszykówki, gdzie spotkał Nikolę Jokicia, który także miał pozytywny wynik. Z tego wszystkiego rodzi się wiele plotek. Zamiast tego powinniśmy skupić się na kwestii: "Ok, to nie zadziałało, więc co możemy zrobić, aby przywrócić turnieje tenisowe na całym świecie".

Djoković jest szefem Rady Zawodników i zarazem dużym oponentem rozegrania US Open pod reżimem sanitarnym. Zdaniem Raonicia, wydarzenia związane z Adria Tour spowodują osłabienie reputacji Serba.

- Wiem, że się sprzeciwia i powiedział, że nie widzi rozegrania turnieju wielkoszlemowego w takich okolicznościach. Ale myślę, że po tym, co się wydarzyło, jego argumenty już nie będą miały takiej wagi. Uważam, że jako szef Rady dobrze prowadzi graczy, ale jeśli chodzi o ten konkretny przypadek, minie trochę czasu, zanim odzyska zaufanie tenisistów - stwierdził Raonić.

Dobre wieści o stanie zdrowia Novaka Djokovicia. Tenisista i jego żona łagodnie przechodzą zakażenie koronawirusem

Źródło artykułu:
Czy zgadzasz się z opinią Milosa Raonicia?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
avatar
kosiarz.trawnikow
1.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja w ogóle nie pojmuję jak można brać na poważnie to, co ten Serbuch mówi. On jest śmieszny! Nie ma żadnej charyzmy, żadnej elegancji, brak mu klasy, brak mu opanowania, brak kultury. Popatrzci Czytaj całość
avatar
Fanka Rożera
1.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nienawiść do Serba to za mało. Trzeba walczyć w imieniu chorego, przegranego Rożera. Maestro Pióra poprzysiągł przed ołtarzem Rożera , że nie ustąpi z atakami na Djokovicia i jego rodzinę , dop Czytaj całość
avatar
Witalis
1.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panie Motyka, odpuść sobie i nagonkę zostaw naczelnemu hejterowi Djokovicia - Michałowi Polowi, ten odwali czarną robotę za was wszystkich z redakcji WPSF.