Tenis. Roland Garros: Nick Kyrgios zaatakował Matsa Wilandera. Chodzi o dziką kartę dla Andy'ego Murraya
Nick Kyrgios nie zgodził się z opinią Matsa Wilandera odnośnie Andy'ego Murraya. Były utytułowany szwedzki tenisista, a obecnie ekspert telewizyjny ma wątpliwości, czy Brytyjczyk powinien dostawać dzikie karty do dużych turniejów.
Kortowa postawa byłego lidera rankingu ATP wzbudziła sporo wątpliwości. Krytycznie na temat startu Murraya wypowiedział się na antenie Eurosportu Mats Wilander. - Martwię się o Andy'ego Murraya. Chciałbym usłyszeć co ma do powiedzenia odnośnie tego, dlaczego on jest jeszcze na korcie. Daje nam złudną nadzieję, że kiedyś wróci - powiedział Szwed.
- Myślę, że Andy Murray musi przestać myśleć o sobie i zacząć myśleć o tym, kim był. Czy ma prawo być tam i zabierać dzikie karty młodym graczom? - dopytywał siedmiokrotny mistrz wielkoszlemowy. Brytyjczyk odpowiedział na Instagramie wymownym "lubię to".
Ostatnie lata do dla Murraya heroiczna walka o powrót do rywalizacji. Brytyjczyk zdecydował się na operację biodra i po jego rekonstrukcji postanowił jeszcze raz zagrać w tenisa. W październiku zeszłego roku odniósł sensacyjne zwycięstwo w halowym turnieju w Antwerpii. Jednak w ostatnich miesiącach biodro znów dało znać o sobie.
Ze słowami Wilandera nie zgodził się Nick Kyrgios. Australijczyk jest pod wrażeniem walki Murraya o powrót do touru i w mocnych słowach zaatakował Szweda na Twitterze. "Właśnie przeczytałem, co Wilander powiedział o Andym Murrayu... zamknij się Mats, nikogo to nie obchodzi. Muzz, po prostu wiedz, że jak długo będziesz w tourze, to wszyscy to doceniamy i ciesz się swoją grą. Poza tym nigdy nie widziałem żadnego punktu rozgrywanego przez Matsa Wilandera" - napisał tenisista z Canberry.
Gdy Karen Chaczanow zaapelował do Kyrgiosa o okazanie szacunku Szwedowi, który siedmiokrotnie triumfował w Wielkim Szlemie, ten ponowił krytykę. "Mam szanować Matsa? Za co? Uderzanie piłki nad siatką? Nie darzę tego szacunkiem" - zakończył Australijczyk.
Czytaj także:
Roland Garros: Johanna Konta za burtą za sprawą Cori Gauff
Roland Garros: Stan Wawrinka rozgromił Andy'ego Murraya