Danił Miedwiediew w drodze po wyjątkowe osiągnięcie. Rosjanin może zakończyć monopol "Wielkiej Czwórki"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew
PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew
zdjęcie autora artykułu

Jeśli Danił Miedwiediew dojdzie do finału turnieju w Rotterdamie, zostanie pierwszym od 16 lat tenisistą spoza tzw. "Wielkiej Czwórki", który będzie zajmował drugie miejsce w rankingu ATP. Walkę o to osiągnięcie Rosjanin rozpocznie w środę.

W tym artykule dowiesz się o:

Danił Miedwiediew nie miał wiele czasu na odpoczynek po zakończonym 21 lutego wielkoszlemowym Australian Open, w którym dotarł do finału. W tym tygodniu Rosjanin wystąpi w turnieju ATP 500 w Rotterdamie, gdzie został najwyżej rozstawiony.

- Obsada turnieju jest naprawdę mocna. Myślę, że to jedna z najtrudniejszych drabinek, jakie widziałem w turniejach rangi ATP 500. Mamy tu czterech tenisistów z pierwszej '10" rankingu - mówił podczas konferencji prasowej przed startem turnieju, cytowany przez atptour.com.

Moskwianin od listopada wygrał 20 z 21 rozegranych meczów. W tym czasie zwyciężył w turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu, ATP Finals w Londynie i z narodową reprezentacją zdobył ATP Cup. Jedyną porażkę poniósł w finale Australian Open, przegrywając z Novakiem Djokoviciem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ana Ivanović w nowej dla siebie roli. Internauci zachwyceni

- Kiedy wygrywasz turnieje, zyskujesz pewność siebie. Ja wygrałem trzy - podkreślił. - A kiedy masz zaufanie do własnych umiejętności, w trudnych chwilach na korcie czujesz, że możesz posłać uderzenie kończące bądź sprawić, że przeciwnik popełni błąd.

Ostatnie znakomite rezultaty przekładają się na pozycję Miedwiediewa w rankingu. Aktualnie zajmuje trzecie miejsce, a jeśli w Rotterdamie dojdzie do finału, awansuje na drugą lokatę. Zostanie tym samym pierwszym tenisistą spoza tzw. "Wielkiej Czwórki" (Roger Federer, Rafael Nadal, Djoković i Andy Murray) na pozycji wicelidera klasyfikacji od notowania z 18 lipca 2005 roku, gdy światową "dwójką" był Lleyton Hewitt.

Zapytany, czy w związku z tym odczuwa dodatkową presję, odparł: - Presją jest częścią kariery tenisowej. Największa rozpoczyna się w okolicach ćwierćfinałów czy 1/2 finału. Ja na razie o tym nie myślę i przygotowuję się do meczu I rundy, ale na pewno, kiedy będę bliżej tego osiągnięcia, będzie to w mojej głowie.

Walkę o awans na drugie miejsce w rankingu Miedwiediew rozpocznie od meczu z Dusanem Lajoviciem. W II rundzie czeka na niego Borna Corić. W ewentualnym ćwierćfinale trafi na Alexa de Minaura bądź Keia Nishikoriego. Z kolei w 1/2 finału może zmierzyć się z Alexandrem Zverevem czy Roberto Bautistą.

- Podczas gry w hali bardzo ważne są serwis i return. Im więcej poślesz asów i odpowiesz na więcej serwisów rywala, tym większą presję wywrzesz na przeciwniku - wyjawił, czego spodziewa się po występie w hali Ahoy.

Inauguracyjny mecz z Lajoviciem Rosjanin rozegra w środę. - Korty tutaj są naprawdę wolne, więc takie warunki prawdopodobnie mu odpowiadają. Dlatego spodziewam się trudnego meczu - powiedział o pojedynku z Serbem.

Źródło artykułu:
Czy po turnieju w Rotterdamie Danił Miedwiediew będzie wiceliderem rankingu ATP?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (13)
avatar
Fanka Rożera
3.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już 4 razy usunięty, choć zgodny z regulaminem wolnych mediów bez wyboru. CZYLI FED REDAKCJI:. Po porażce MEDVEDEVA w pierwszej rundzie, czekam na tytuł w stylu Fed redakcji :"Medvedev ni Czytaj całość
avatar
Fanka Rożera
3.03.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@kosiarz.trawnikow: Nerwy Fedredaktora są dziś w strzępach, kosiarzu. Usuwa komentarze, chociaż chwalę jak tylko umiem Naszego Nadludzkiego Rożera. Jeśli nerwy Fed redakcji są zszargane przez S Czytaj całość
avatar
Sharapov
3.03.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
danił toś pogroł widze...  
avatar
kosiarz.trawnikow
3.03.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
@Fanka Rożera: Fanko Rożera, w imieniu tutejszej fedspołeczności mam gorący apel do Ciebie! Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, jak ciężkie czasy nadeszły. Raptem 10 dni temu Djoković wygra Czytaj całość
avatar
Team Nole
3.03.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Fanko - oczywiście że tak , jeśli tylko zechce. W cudowny sposób po roku nieobecności w turze utrzymał 5 lokatę w rankingu, więc skok o kilka pozycji jest jak najbardziej w zasięgu szwajcarski Czytaj całość