Światowe media po meczu Huberta Hurkacza. "Federer szybko spakował swój dobytek"

Hubert Hurkacz sensacyjnie pokonał w ćwierćfinale Wimbledonu Rogera Federera. Światowe media piszą o bezradności mistrza w starciu z polskim pretendentem do tegorocznego zwycięstwa w całym turnieju.

Dawid Franek
Dawid Franek
Hubert Hurkacz PAP/EPA / NEIL HALL / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz po raz pierwszy w karierze awansował do półfinału turnieju wielkoszlemowego. Dokonał tego w sposób okazały, pokonując Rogera Federera w trzech setach 6:3, 7:6(4), 6:0.

Światowe media nie przeszły obojętnie obok sukcesu Polaka. Serwis tennis.com najpierw przypomniał o poprzednich reprezentantach Polski, którzy dochodzili co najmniej do ćwierćfinału Wimbledonu.

Podkreślono m.in., że w 2013 roku pojedynek o półfinał w singlu toczyli Jerzy Janowicz i Łukasz Kubot. Ponadto przypomniano o pamiętnym spotkaniu Huberta Hurkacza, które pokazało jego potencjał na kortach trawiastych.

ZOBACZ WIDEO: Karolina Kołeczek nie jedzie do Tokio. "Jest bardzo duży smutek"
"Hubert Hurkacz dał wiele oznak, które mówiły, że pewnego dnia dołączy do zabawy wśród najlepszych tenisistów. Warto zauważyć, że był rok 2019 w All England Club, kiedy zmierzył się w trzeciej rundzie z liderem światowego rankingu, Novakiem Djokoviciem w zaciętej czterosetowej bitwie" - napisano.

"We wtorek Hurkacz pokonał numer 2 na świecie Daniila Miedwiediewa w pięciu setach, kończąc przełożony mecz w czwartej rundzie z wielkim opanowaniem. Nieco ponad 24 godziny później Hurkacz zanotował największe zwycięstwo w swojej karierze z Rogerem Federerem" - dodaje tennis.com.

Media zwróciły także uwagę na przygotowanie fizyczne Szwajcara, który w trzecim secie zgasł na korcie i poniósł sromotną porażkę. Warto przy tym podkreślić, że Hurkacz popełniał zdecydowanie mniej błędów od swojego przeciwnika.

"Hurkacz rozstawiony z numerem czternastym nie wykazywał żadnych oznak słabości, mimo że rywalizował z legendarnym Federerem w ćwierćfinale Wimbledonu. Polak grał mądry tenis, a najbardziej imponujące były jego dropshoty" - zauważa "The Guardian".

"Ostatni set był powolną agonią Federera w obliczu milczącej i zszokowanej publiczności. Była pewna zachęta do gry, ale już nie była przydatna" - czytamy w "L’equipue".

"Federer wyglądał ociężale podczas całego spotkania. Popełnił 31 niewymuszonych błędów, a Hurkacz zaledwie 12. Szwajcar szybko spakował swój dobytek i zszedł z kortu, z głową pochyloną w dół przy olbrzymim aplauzie publiczności" - napisano w "BBC".

"BBC" podkreśliło również, że Hubert Hurkacz miał sześć lat, gdy Roger Federer wygrywał pierwszy Wimbledon w swojej karierze. Teraz Szwajcar, mając 39 lat i 337 dni, chciał zostać najstarszym tenisistą, który dotarł do półfinału Wimbledonu w erze Open. Hurkacz jednak w bezlitosny sposób zweryfikował jego marzenia.

Czytaj także:
Wimbledon 2021. Roger Federer zachował się jak mistrz. Zobacz, jak przyjął porażkę
Ekspert rozpływa się nad Hubertem Hurkaczem. Mówi, co może się wydarzyć w następnych meczach

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×