Korupcja na Wimbledonie? Wszczęto dochodzenia

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / AELTC/Bob Martin / Na zdjęciu: trawa na kortach Wimbledonu
PAP/EPA / AELTC/Bob Martin / Na zdjęciu: trawa na kortach Wimbledonu
zdjęcie autora artykułu

Bukmacherzy poinformowali o podejrzanych zakładach na dwa spotkania Wimbledonu. Czy to oznacza, że na słynnym trawiastym turnieju doszło do korupcji? International Tennis Integrity Agency wszczęło śledztwo.

W tym artykule dowiesz się o:

International Tennis Integrity Agency (ITIA) poinformowało, że trwa śledztwo w sprawie dwóch spotkań - w singlu oraz deblu mężczyzn. Oba miały miejsce w pierwszej rundzie Wimbledonu.

Obecnie nie wiadomo o jakie mecze konkretnie chodzi. Jednakże zdradzono szczegóły dotyczące podejrzanych zdarzeń. W spotkaniu singlowym postawiono bardzo dużą sumę na dokładny wynik. Natomiast w deblu postawiono na wygranie pierwszego seta przez faworytów starcia, ale ostateczną wygraną niżej notowanych rywali.

O obu zdarzeniach ITIA zostało poinformowane przez przedstawicieli branży bukmacherskiej. Niemieckiemu dziennikowi "Die Welt" udało się ustalić, że w podejrzanym spotkaniu singlowym udział brał niemiecki tenisista, jednak on nie jest głównym podejrzanym.

- Należy pamiętać, że samo powiadomienie przez bukmachera nie jest dowodem na ustawianie meczów. Tam, gdzie analiza sugeruje działalność korupcyjną, ITIA prowadzi pełne i poufne dochodzenie - tłumaczył rzecznik ITIA w rozmowie z BBC.

Wimbledon jest pierwszym tegorocznym turniejem wielkiego szlema, wobec którego jest prowadzone dochodzenie ITIA. Jeżeli potwierdzone zostaną zarzuty zawodnikom grozi dyskwalifikacja.

Zobacz także: Niespodzianka w mistrzostwach Polski Zobacz także: Najlepszy brytyjski tenisista nie jedzie na igrzyska

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za zmiana! Mistrz olimpijski wygląda jak... Conor McGregor

Źródło artykułu: