Hubert Hurkacz rozegra drugi pojedynek. Szykuje się wieczorny bój w Indian Wells

W sobotę Hubert Hurkacz dobrze rozpoczął zmagania w Indian Wells. W słonecznej Kalifornii wrocławianin pokonał na początek Australijczyka Alexeia Popyrina 6:1, 7:5. Wynik mógł być jeszcze bardziej okazały, ale 24-latek z Wrocławia miał problem z zamknięciem pojedynku. Ostatecznie po dwusetowym spotkaniu zdołał awansować do III rundy.

"Cieszę się bardzo z pierwszego zwycięstwa w BNP Paribas Open. To było niezłe spotkanie, ale wiem, że mogę grać jeszcze lepiej" - skomentował Hurkacz w mediach społecznościowych. Nasz tenisista powrócił do Indian Wells po 31 miesiącach. W marcu 2019 roku dotarł tutaj do ćwierćfinału, w którym lepszy był Szwajcar Roger Federer. "Hubi" ma szansę powtórzyć (a może i poprawić) tamten wynik. Najpierw jednak musi awansować do IV rundy.

A przeciwnikiem Hurkacza będzie dobrze mu znany Frances Tiafoe. Polak i Amerykanin rywalizowali ze sobą, gdy jako przedstawiciele młodej generacji wchodzili do touru. W 2018 roku reprezentant USA był lepszy w Waszyngtonie i Mediolanie, gdzie rozegrane zostały Next Gen ATP Finals. Wrocławianin czekał na pierwsze zwycięstwo nad tym przeciwnikiem do sierpnia 2019 roku. Wówczas odwrócił losy ćwierćfinałowego pojedynku w Winston-Salem, a następnie sięgnął po premierowe mistrzostwo w głównym cyklu.

ZOBACZ WIDEO: Internauci przecierają oczy. Co zrobiła polska gwiazda?!

Tiafoe rozgrywa sezon bez fajerwerków. Brakuje mu spektakularnego rezultatu, bo trudno za taki uznać triumf w challengerze w Nottingham. Był w ćwierćfinale w Londynie, Delray Beach i Winston-Salem, ale w imprezach rangi ATP Masters 1000 czy w Wielkim Szlemie nie był w stanie przejść fazy 1/8 finału. Tak było w Miami, Toronto oraz zakończonym miesiąc temu US Open 2021. Po zakończeniu nowojorskiego turnieju zdecydował się na kilkutygodniowy odpoczynek od touru.

- Po US Open wziąłem najdłuższą przerwę, jaką brałem w trakcie trwania sezonu - przyznał Tiafoe po meczu I rundy w Indian Wells. Po pokonaniu Francuza Benoita Paire'a (6:4, 6:4) 23-latek był widziany, jak ćwiczy wspólnie z trenerem Wayne'em Ferreirą. Amerykanin wiedział, że ma sporo do poprawy po miesięcznej przerwie i jak się okazało, opłaciło się zostać dłużej na kortach. W II rundzie Tiafoe zwyciężył oznaczonego 32. numerem Sebastiana Kordę 6:0, 6:4.

Pojedynek Hurkacza z Tiafoe'em rozpocznie się w nocy z poniedziałku na wtorek o godz. 3:00 czasu polskiego na Stadium 2. Transmisję z tego meczu przeprowadzi Polsat Sport. Relacja tekstowa na portalu WP SportoweFakty.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA) ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 8,359 mln dolarów poniedziałek, 11 października

III runda: Stadium 2, od godz. 3:00 czasu polskiego

Bilans spotkań pomiędzy Hubertem Hurkaczem a Francesem Tiafoe'em (główny cykl):

Czytaj także: Szokująca porażka Simony Halep. Wiktoria Azarenka lepsza od Petry Kvitovej Wieczorne granie Stefanosa Tsitsipasa. Będzie hit z Alexandrem Zverevem Program i wyniki turnieju mężczyzn

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.