Ostatni akord sezonu 2021. Rusza turniej finałowy Pucharu Davisa
Przez najbliższe 11 dni fani tenisa będą mogli śledzić rywalizację w ramach turnieju finałowego Pucharu Davisa 2021. Wśród uczestników nie zabraknie wielkich gwiazd, choć grono faworytów do końcowego triumfu jest bardzo niewielkie.
Organizatorzy zdecydowali się na zmiany. Aby jeszcze bardziej wyjść naprzeciw oczekiwaniom fanów, rywalizacja w fazie grupowej toczyć się będzie w trzech miastach: Madrycie, Turynie i Innsbrucku. Nie wszystko ułożyło się po myśli działaczy, bowiem w wyniku wprowadzonych w Austrii restrykcji impreza odbędzie się bez udziału publiczności.
Grupa A | Grupa B | Grupa C | Grupa D | Grupa E | Grupa F |
---|---|---|---|---|---|
Hiszpania | Kanada | Francja | Chorwacja | USA | Serbia |
Rosyjska Federacja Tenisowa | Kazachstan | Wielka Brytania | Australia | Włochy | Niemcy |
Ekwador | Szwecja | Czechy | Węgry | Kolumbia | Austria |
W turnieju finałowym Pucharu Davisa nie zabraknie wielkich nazwisk. Drużynie narodowej będzie chciał pomóc lider rankingu ATP, Novak Djoković. Serbowie znaleźli się w grupie razem z Austriakami i Niemcami, którym nie pomogą Dominic Thiem i Alexander Zverev. Najmocniejszą ekipę przysłali Rosjanie, której trzon tworzą Danił Miedwiediew i Andriej Rublow oraz półfinalista Australian Open, Asłan Karacew. Broniącej tytułu Hiszpanii trudno będzie powtórzyć wyczyn z 2019 roku. W Madrycie nie zagrają bowiem Rafael Nadal czy Roberto Bautista. Jest za to zdolny Carlos Alcaraz. Poważnie osłabieni są również finaliści sprzed dwóch lat, Kanadyjczycy. W Madrycie nie zaprezentują się Felix Auger-Aliassime czy Denis Shapovalov.
Do przyszłorocznej edycji turnieju finałowego Pucharu Davisa bezpośrednio zakwalifikują się tylko uczestnicy meczu decydującego o tytule (niedziela, 5 grudnia). Pozostałe ekipy powalczą w kwalifikacjach. Organizatorzy mają prawo do przyznania dwóch dzikich kart.
Czytaj także:
Tytuły ATP to za mało. Alexander Zverev mierzy wyżej. "Brakuje mi jednego"
Danił Miedwiediew wskazał przyczyny porażki. "To wystarczyło, by on wygrał"