Urszula Radwańska musi jeszcze poczekać. Ćwierćfinalistka Rolanda Garrosa była za mocna
Urszula Radwańska ciągle czeka na pierwsze zwycięstwo w sezonie 2022. W środę polska tenisistka rozegrała trzysetowy mecz w halowych zawodach ITF World Tennis Tour o puli nagród 60 tys. dolarów w Grenoble.
W środę doszło do pierwszego spotkania Radwańskiej i Trevisan na zawodowych kortach. Polka lepiej rozpoczęła ten pojedynek. W pierwszym secie postarała się o trzy przełamania i zwyciężyła 6:1. W drugiej partii nasza tenisistka prowadziła 2:1, jednak potem nastąpił atak Włoszki. Zdobyła ona dwa przełamania i zamknęła tę część pojedynku wynikiem 6:3.
Tym samym losy meczu rozstrzygnęły się w trzecim secie. Radwańska zdobyła breaka na 2:1, lecz nie cieszyła się długo prowadzeniem. Trevisan wygrała cztery następne gemy. Potem miała wielki problem z zakończeniem pojedynku. Polce udało się odrobić stratę przełamania w dziewiątym gemie. Po zmianie stron Włoszka wypracowała jednak piłkę meczową i zwieńczyła trwające dwie godziny i 31 minut spotkanie.
ZOBACZ WIDEO: Jego zjazd robi ogromne wrażenie. Zareagował znany aktorTrevisan zwyciężyła ostatecznie 1:6, 6:3, 6:4 i awansowała do II rundy. Jej przeciwniczką będzie w czwartek notowana w siódmej setce światowej klasyfikacji Brytyjka Alicia Barnett (WTA 611).
Radwańska pozostaje bez zwycięstwa w sezonie 2022. W styczniu przeszła COVID-19 i bez powodzenia startowała w eliminacjach do wielkoszlemowego Australian Open oraz halowych zawodach ITF we francuskim Andrezieux-Boutheon. Teraz odpadła w I rundzie turnieju w Grenoble.
12eme Engie Open de l'Isere, Grenoble (Francja)
ITF World Tennis Tour, kort twardy w hali, pula nagród 60 tys. dolarów
środa, 9 lutego
I runda gry pojedynczej:
Martina Trevisan (Włochy, 2) - Urszula Radwańska (Polska) 1:6, 6:3, 6:4
Czytaj także:
Powrót, który okazał się pożegnaniem. Juan Martin del Potro nie mógł powstrzymać łez
W Rotterdamie emocje i zaskoczenia. Stefanos Tsitsipas zagrał pod okiem nowego trenera