Jan Zieliński zmierzył się z mistrzami olimpijskimi. Dwa sety rozstrzygnęły mecz

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Brendon Thorne / Na zdjęciu: Jan Zieliński
Getty Images / Brendon Thorne / Na zdjęciu: Jan Zieliński
zdjęcie autora artykułu

Jan Zieliński i partnerujący mu Hugo Nys wystąpili w piątkowym półfinale turnieju debla zawodów ATP 250 na kortach ziemnych w Belgradzie. Polsko-monakijska para musiała uznać wyższość utytułowanego duetu Nikola Mektić i Mate Pavić.

To był poważny sprawdzian dla Jana Zielińskiego i Hugo Nysa. Na ich drodze stanęli Chorwaci, którzy w ubiegłym roku prezentowali kapitalną formę i wygrali m.in. Wimbledon oraz igrzyska olimpijskie w Tokio.

Mate Pavić i Nikola Mektić zostali w Belgradzie rozstawieni z "jedynką" i są faworytami do zwycięstwa w całej imprezie. W piątek potrzebowali dwóch setów, aby pokonać Polaka i Monakijczyka 7:6(3), 6:3.

W premierowej odsłonie Zieliński i Nys wrócili ze stanu 0:2 i wygrali trzy gemy z rzędu. Potem nie było już żadnych przełamań i decydował tie break. W rozgrywce tej faworyci szybko zbudowali bezpieczną przewagę, której już nie oddali.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szalała na wakacjach. I to jak!

Druga partia także przyniosła okazje do przełamań. W czwartym gemie Zieliński i Nys wrócili ze stanu 0-40. Po zmianie stron nie utrzymali jednak podania i Chorwaci wyszli na 4:2. Wówczas polsko-monakijska para zmarnowała swoje szanse na powrót do gry. W dziewiątym gemie rywale zakończyli spotkanie przy pierwszej piłce meczowej.

Zieliński i Nys zakończyli występ w Belgradzie w półfinale. Otrzymają za to po 90 punktów do rankingu deblistów oraz czek na sumę 8860 euro do podziału. Mektić i Pavić powalczą o tytuł, a ich przeciwnikami będą w sobotę Urugwajczyk Ariel Behar i Ekwadorczyk Gonzalo Escobar.

Serbia Open, Belgrad (Serbia) ATP 250, kort ziemny, pula nagród 543,5 tys. euro piątek, 22 kwietnia

półfinał gry podwójnej

Nikola Mektić (Chorwacja, 1) / Mate Pavić (Chorwacja, 1) - Hugo Nys (Monako) / Jan Zieliński (Polska) 7:6(3), 6:3

Czytaj także: Kolejny turniej bez Rosjan i Białorusinów? W sprawę zaangażował się premier Zostaną ukarani za... ukaranie Rosjan? Zaskakujące doniesienia

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
ilovesport
22.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak na debel nieczęsto grający na poziomie ATP, to nawet nieźle, ale niestety awans to awans, a ten uzyskali Chorwaci.