Braterska siła nie zatrzymała Jana Zielińskiego
Jan Zieliński i Hugo Nys zagrają w ćwierćfinale debla w Challengerze w Bordeaux. Na tym etapie zakończyła się przygoda Karola Drzewieckiego i Alexa Lawsona w Zagrzebiu.
PAP
/ Piotr Nowak
/ Na zdjęciu: Jan Zieliński
Polak i Monakijczyk wygrali w dwóch setach 6:3, 7:6. O sukcesie w pierwszej partii zdecydowało przełamanie w przedostatnim gemie, po którym Zieliński i Nys wygrali własne podanie. W drugim secie oba deble nie straciły serwisu. W tie-breaku Zieliński i Nys szybko odjechali na 4:0 i przekonująco zakończyli mecz piłką na 7:2.
Karol Drzewiecki w duecie z Alexem Lawsonem przegrali mecz o wejście do półfinału Challengera w Zabrzebiu. Początkowo mało wskazywało na porażkę z gospodarzami Milim Poljicakiem i Antonio Sanciciem, ponieważ Polak i Amerykanin wygrali pierwszego seta 6:3.
Nagle w meczu nastąpił diametralny zwrot akcji i piłka za piłką były rozstrzygane przez Chorwatów. Po wygranym 6:0 przez nich secie, o awansie zdecydował tie-break. W nim doszło do kilku zwrotów akcji. Drzewiecki i Lawson prowadzili po raz ostatni 6:5, ale od tego momentu wygrali jedną piłkę, a przegrali pięć. Poljicak i Sancić zwyciężyli tym samym 10:7.
1/8 finału gry podwójnej Challengera w Bordeaux:
Hugo Nys / Jan Zieliński - Martin Cuevas / Pablo Cuevas 2:0 (6:3, 7:6 (2))
Ćwierćfinał gry podwójnej Challengera w Zagrzebiu:
Karol Drzewiecki / Alex Lawson - Mili Poljicak / Antonio Sancić 1:2 (6:3, 0:6, 7:10)
Czytaj także: Rafael Nadal już nic nie musi. Hiszpan wyjawił, dlaczego wciąż występuje
Czytaj także: Czekał na zwycięstwo 15 miesięcy. "Wciąż mam w sobie ogień"
