Tokio 2020. Pierwszy medal w tenisie przyznany. Czekali na to 109 lat
W piątek rozegrano pierwszy mecz, którego stawką był olimpijski medal. Brąz w deblu mężczyzn wywalczyli Nowozelandczycy, którzy sprawili, że amerykańscy tenisiści powrócą z Tokio z pustymi rękami.
Getty Images
/ Ezra Shaw
/ Na zdjęciu: Michael Venus i Marcus Daniell
W pierwszym secie przełamań nie było, choć Daniell i Venus byli lepszą parą. Nie zdołali jednak odebrać serwisu Krajickowi w siódmym oraz jedenastym gemie. W takich okolicznościach decydował tie break, w którym reprezentanci USA nie nawiązali wyrównanej walki i przegrali 3-7.
Druga odsłona należała do Nowozelandczyków. W drugim gemie serwisu nie utrzymał Sandgren. Amerykanie starali się odrobić breaka, lecz rywale pilnowali podania. W ósmym gemie Daniell i Venus jeszcze raz zaatakowali. Zdobyli przełamanie przy podaniu Krajicka i zakończyli spotkanie.
W takich okolicznościach Nowa Zelandia wywalczyła pierwszy medal w tenisie od 109 lat. W 1912 roku w Sztokholmie po brąz w singlu sięgnął Anthony Wilding. Amerykanie natomiast nie zdobyli żadnego medalu w turnieju olimpijskim po raz pierwszy od 101 lat.
O złote medale powalczą jeszcze w piątek dwie chorwackie pary - najwyżej rozstawieni Nikola Mektić i Mate Pavić oraz ich starsi koledzy Marin Cilić i Ivan Dodig.
Igrzyska olimpijskie, Tokio (Japonia)
Ariake Tennis Park, kort twardy
piątek, 30 lipca
Mecz o 3. miejsce gry podwójnej mężczyzn:
Marcus Daniell (Nowa Zelandia) / Michael Venus (Nowa Zelandia) - Austin Krajicek (USA) / Tennys Sandgren (USA) 7:6(3), 6:2
Program i wyniki turnieju tenisowego
Czytaj także:
Karen Chaczanow powalczy o złoty medal
Pogromcy Igi Świątek i Łukasza Kubota skomentowali mecz
yes
Zgłoś komentarz
