Anderson, Kowalczyk, Tyson, Hannawald, Dados i inni... Depresja u sportowców - ciemna strona kariery

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Informacja o depresji i zawieszenie kariery przez na pozór zawsze uśmiechniętego reprezentanta USA Matthew Andersona zaszokowała sportowe środowisko. Kto przeżywał podobne problemy jak Amerykanin?

Matthew Anderson (siatkówka)

Depresja to w dzisiejszych czasach jedno z najczęściej spotykanych zaburzeń psychicznych u człowieka. Objawia się ona przede wszystkim obniżeniem nastroju i tempem funkcjonowania, lękami, poczuciem braku energii, niską oceną własnej wartości, a w najcięższym stadium depresji pojawiają się myśli samobójcze. Przewiduje się, że na tę chorobę cierpi na świecie od 15 do 20 procent ogólnej populacji. Jak się okazuje, ta dolegliwość nie omija nawet ludzi sukcesu, spełnionych, sławnych, którzy według większości mają w swoim życiu wszystko, czego tylko zapragną, a tym samym nie powinny ich dotykać jakiekolwiek zmartwienia. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna i pokazuje, że żaden człowiek nie jest maszyną, która może funkcjonować bez żadnego defektu, a życie dobrego sportowca nie do końca jest usłane różami. Nie od dziś wiadomo, że każda ludzka istota potrzebuje czegoś więcej niż medalu na szyi czy pieniędzy na koncie, które są tylko rzeczami materialnymi, w przeciwieństwie do uczuć.  [ad=rectangle] W ostatnich dniach siatkarskie środowisko obiegła bardzo zaskakująca wiadomość o zawieszeniu kariery przez jednego z najlepszych przyjmujących na świecie - Amerykanina Matthew Andersona. Reprezentant USA w 2014 roku zdobył złote medale Ligi Światowej oraz ligi rosyjskiej wraz z Zenitem Kazań, jednak to było zbyt mało do szczęścia Andersona, któremu przez ostatnie lata brakowało kontaktu z rodziną. Postanowił on zerwać lukratywny kontrakt z klubem z Kazania i odpocząć od uprawiania sportu.

- Postanowiłem zawiesić karierę, bo jestem zmęczony siatkówką. Odkąd zacząłem grać profesjonalnie prawie nie widuję się ze swoją rodziną. Z tego powodu czuję się nieswojo i ciągle jestem w stresie. Stan trwałej rozłąki z rodziną osiągnął poziom krytyczny przed startem sezonu. Myślałem, że jednak poradzę sobie z depresją, ale nie jestem w stanie. Będę tęsknił przez pozostałą część sezonu, ale nie porzucam siatkówki na zawsze. Muszę tylko odpocząć. Myślę, że przerwa pozwoli mi odzyskać pasję i miłość do gry - powiedział Matthew Anderson, którego kibice w Polsce oraz na świecie znają jako bardzo radosnego człowieka. Justyna Kowalczyk (biegi narciarskie)

W czerwcu tego roku wyszła na jaw wiadomość o problemach Justyny Kowalczyk z depresją. Główną przyczyną tego stanu miało być poronienie, a ponadto bezsenność i częste przebywanie poza domem, samotność w hotelowych pokojach.

Na pozór szczęśliwa, zawsze uśmiechnięta i bardzo utytułowana (między innymi dwa tytuły mistrzyni olimpijskiej i dwa złote medale mistrzostw świata) zawodniczka znalazła się na życiowym zakręcie. Lekiem na te problemy okazało się całkowite poświęcenie sportowi. Kowalczyk pod koniec września obroniła doktorat, zaś aktualnie przygotowuje się w Polsce do kolejnego sezonu.

Sven Hannawald (skoki narciarskie), Lindsey Vonn (narciarstwo alpejskie), Krzysztof Włodarczyk i Mike Tyson (boks zawodowy)

Niemiecki skoczek narciarski Sven Hannawald, jedyny triumfator wszystkich konkursów Turnieju Czterech skoczni, swoją bogatą karierę postanowił zakończyć w wieku 30 lat w 2004 roku. Stało się tak z powodu stresu, załamania psychicznego Niemca oraz braku motywacji do dalszego uprawiania skoków narciarskich. Hannawald przez długi okres dochodził do pełni sił i to mu się w końcu udało. W tym roku promował swoją książkę pod tytułem: "Sven Hannawald. Triumf. Upadek. Powrót do życia".

Z depresją walczyła również inna gwiazda sportów zimowych, piękna Lindsey Vonn. Złota medalistka olimpijska z 2010 roku, dwukrotna mistrzyni świata i 59-krotna triumfatorka zawodów Pucharu Świata, miała spore problemy w małżeństwie, które skończyło się rozwodem. - W pewnym momencie nie mogłam nawet wstać z łóżka. Czułam się beznadziejnie, pusta jak zombie - powiedziała Vonn. Po rozstaniu się ze swoim mężem i za sprawą leków antydepresyjnych Amerykanka zaczęła wychodzić na prostą.

Kłopoty psychiczne nie ominęły tak silnych fizycznie sportowców, jak Krzysztof Włodarczyk oraz Mike Tyson. "Diablo", były już mistrz świata organizacji WBC i IBF, najcięższy okres w swoim życiu przechodził w 2011 roku, kiedy to trafił do szpitala po zażyciu blisko 30 tabletek przeciwdepresyjnych. Włodarczyk, podobnie jak Vonn, przeżywał kryzys swojego małżeństwa. Polski pięściarz przetrwał ten trudny czas, a w lipcu 2014 roku po raz drugi został ojcem.

Mike Tyson w swoim życiu walczył nie tylko z przeciwnikami, lecz także z depresją oraz uzależnieniem od narkotyków. "Iron Mike", najmłodszy mistrz świata wagi ciężkiej w historii (zdobył tytuł mając 20 lat, 4 miesiące oraz 22 dni), w swojej karierze popadł w długi, miał kłopoty z żoną oraz kochankami, a na domiar złego w wieku 4 lat zmarła jego córka. To sprawiło, że "Bestia" musiała brać silne leki antydepresyjne, natomiast jak stwierdził sam amerykański bokser siłę do walki z chorobą dała mu miłość najbliższych oraz modlitwa i medytacja. W 2013 roku Tyson przebywał w Polsce, gdzie promował markę swojego napoju energetycznego.  Serena Williams i Andre Agassi (tenis)

©Fprunoiu | Dreamstime.com
©Fprunoiu | Dreamstime.com

Serena Williams i Andre Agassi w swojej karierze wygrali łącznie aż 28 turniejów z cyklu Wielkiego Szlema, co jest marzeniem każdego tenisisty. Jednak oprócz wielu spektakularnych zwycięstw łączy ich jeszcze coś, a mianowicie zmaganie się z depresją.

Williams popadła w problemy psychiczne z powodu kłopotów ze zdrowiem w postaci długotrwałego leczenia urazu nogi, zaś do tego doszedł zator tętnicy płucnej. Ostatecznie urodzona 1981 roku zawodniczka pokonała te przeszkody i znowu odzyskała radość z gry w tenisa.

Agassi o swoich przeciwnościach losu opowiedział w swojej autobiografii, w której zawarł historię o nienawiści do tenisa z powodu niespełnionych ambicji ojca, presji otoczenia, przygodzie z narkotykami, co ostatecznie doprowadziło go do stanów depresyjnych. Aktualnie Andre Agassi ma się dobrze i prowadzi własną fundację. Robert Enke, Gianluigi Buffon, Andres Iniesta, Radamel Falcao, Christian Vieri, Neil Lennon, Asamoah Gyan, Matias AlmeydaAndrzej Iwan, Andrzej Czyżniewski, Igor Sypniewski, Adam Ledwoń, Sławomir Rutka, Sebastian Deisler (piłka nożna

Jak się okazuje, największą grupą sportowców, którzy ujawnili swoją walkę z depresją są piłkarze, a wśród nich: Robert Enke, Gianluigi Buffon, Andres Iniesta, Radamel Falcao, Christian Vieri, Neil Lennon, Asamoah Gyan, Matias Almeyda, Andrzej Iwan, Andrzej Czyżniewski, Igor Sypniewski, Adam Ledwoń, Sławomir Rutka i Sebastian Deisler.

Na ich problemy złożyło się wiele czynników, począwszy od trudności rodzinnych, poprzez kłopoty z alkoholem, hazardem, pieniędzmi, narkotykami i aferą korupcyjną, po nękające co niektórych kontuzje oraz nieustanną presję otoczenia. Te dylematy doprowadziły kilku zawodników do ciężkiej depresji, która dla Enke, Ledwonia i Rutki skończyła się udaną próbą samobójczą.

O trudnych chwilach swojego życia w książce "Spalony" autorstwa Krzysztofa Stanowskiego opowiedział były reprezentant Polski Iwan, zaś również były kadrowicz Sypniewski swoją historię zawarł w autobiografii "Zasypany. Życie na zakręcie", którą napisali Paweł Hochstim, Żelisław Żyżyński oraz Igor Sypniewski. Robert DadosRafał Kurmański i Łukasz Romanek (żużel), Ian Thorpe (pływanie), Ronnie O'Sullivan (snooker), Dennis Rodman (koszykówka)

Żużlowcy Robert Dados, Rafał Kurmański i Łukasz Romanek niestety nie poradzili sobie z problemami psychicznymi
Żużlowcy Robert Dados, Rafał Kurmański i Łukasz Romanek niestety nie poradzili sobie z problemami psychicznymi

Ciemnej strony życia czołowego sportowca doświadczyli również polscy żużlowcy Robert DadosRafał Kurmański i Łukasz Romanek, brytyjski snookerzysta Ronnie O'Sullivan, australijski pływak Ian Thorpe oraz amerykański koszykarz Denis Rodman.

Dados przez dłuższy okres zmagał się z problemami psychicznymi, a wszystko zaczęło się w 2000 roku od ciężkiego wypadku motocyklowego w Grudziądzu, z którego udało mu się wyjść. Potem prześladowały go stany depresyjne, przez co dwukrotnie próbował się targnąć na swoje życie. Dopiero trzecia próba samobójcza okazała się skuteczna i 30 marca 2004 roku w wieku 27 lat Robert Dados odszedł z tego świata.

Dwa miesiące po Dadosie ze swoim życiem postanowił skończyć 22-letni wówczas Kurmański. Spekulowano, że nie potrafił sprostać medialnej nagonce po serii słabszych występów, natomiast na dokładkę niedługo przed śmiercią został zatrzymany przez policję za jazdę pod wpływem alkoholu.

Z depresją nie poradził sobie również, podobnie jak Robert Dados i Rafał Kurmański, Romanek, który przez całą swoją karierę był związany z RKM-em Rybnik. Łukasz Romanek najprawdopodobniej przegrał z nadmierną presją i 2 czerwca 2006 roku powiesił się w garażu.

Na zły stan psychiczny O'Sullivana, jednego z najlepszych snookerzystów w historii, wpłynęły problemy związane z rodzicami, gdyż ojciec trafił na 18 lat do więzienia za dokonanie zabójstwa, a później za malwersacje skazana została jego matka. Ostatecznie sportowiec z Wielkiej Brytanii nie poddał się i wygrał walkę z depresją. Aktualnie Ronnie O’Sullivan jest wicemistrzem świata w snookerze.

Urodzony w 1982 roku Thorpe, jeden z najwybitniejszych pływaków w dziejach (był mistrzem świata, mistrzem olimpijskim, rekordzistą świata), trudny okres swojego życia przeżywał w latach 2002-2004, kiedy przygotowywał się do igrzysk w Atenach. Wtedy to miał problemy z bezsennością, a lekiem na nie miał być alkohol. Taki obrót spraw spowodował jednak zaburzenia psychiczne u Australijczyka, który w swojej autobiografii przyznał, że podejmował próby samobójcze. W 2006 roku Ian Thorpe zakończył karierę z powodu braku motywacji do dalszego uprawiania sportu, lecz pięć lat później wrócił do pływania, jednak nie odzyskał dawnej formy, nie awansując na IO w Londynie.

Rodman, pięciokrotny mistrz NBA, przeżył swoją największą życiową traumę w 1993 roku, po odejściu żony Anicki i córki Alexis. Koszykarz podczas jednej z nocy na parkingu w Detroit myślał o skończeniu ze swoim życiem, lecz na szczęście dla sportowego środowiska nie użył naładowanej wtedy strzelby. Ostatecznie Denis Rodman wziął się w garść i dalej zachwycał kibiców swoją bardzo dobrą grą.

Źródło artykułu:
Komentarze (12)
avatar
wielkopolska.unia.l.
2.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Presja jeszcze raz presja potem depresja ,ilu sportowców sraciło zycie .  
Jak Feniks z popiołu
3.11.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Odczepcie się durnie ze SF od ikony polskiego narciarstwa.  
unialeszno1996
2.11.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Głowna przyczyną depresji u sportowców, rzecz jasna poza sprawami prywatnymi, są najczęściej wielkie oczekiwania i wielka presja. Pamietam jak wielu pisało po sezonie 2011 o słabym roku w wykon Czytaj całość
avatar
Todd
1.11.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Justyna Kowalczyk czy Mike Tyson też nie mają związku z siatkówką, ten artykuł i komentarze do niego dotyczą znacznie szerszego tematu  
avatar
Todd
1.11.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
też mam depresję, ale staram się tym nie chwalić, bo nie ma czym. w takim dniu szczególnie myśli się o zmarłych, więc wspomnę tu o osobie, której śmierć najbardziej mnie zasmuciła w ostatnim cz Czytaj całość