Valentino Rossi przerwie dobrą passę Marca Marqueza?
Marc Marquez wygrał w tym sezonie MotoGP pięć wyścigów z rzędu. Hiszpan jest zdania, iż jego dobrą passę w najbliższy weekend może zakończyć Valentino Rossi.
Sam Rossi jest zadowolony ze swojej formy na początku nowego sezonu i nie ukrywa, że chciałby w najbliższą niedzielę stanąć na najwyższym stopniu podium. - W niedzielę do zdobycia będzie 25 punktów, podobnie jak w innych wyścigach, ale dla mnie Mugello jest kwestią honoru. To będzie wyjątkowy weekend, jeden z moich ulubionych. Czekam z niecierpliwością na ten wyścig, bo w trzech ostatnich latach triumfował tutaj Jorge Lorenzo i zawsze były to fantastyczne widowiska. To też oznacza, że motocykl Yamahy jest tutaj konkurencyjny. Wiem, że będzie bardzo, bardzo trudno nawiązać walkę z Hondą, a szczególnie z Marcem, ale musimy spróbować - powiedział "The Doctor".
Zawodnik Movistar Yamaha MotoGP, choć ma na swoim koncie dziewięć tytułów mistrza świata, dodatkowo mobilizuje się na myśl walki z Marquezem. - Rywalizacja z Marcem stanowi dla mnie źródło dodatkowej motywacji, ponieważ jego poziom jest tak wysoki, że jeśli chcesz go pokonać, to musisz dać z siebie więcej niż sto procent - dodał Rossi.
Z kolei Marquez zdradza, że rywalom najłatwiej będzie go pokonać właśnie na obiektach w Mugello i Barcelonie, bo nie należą one do jego ulubionych. - W zeszłym roku właśnie na tych torach nieźle się męczyłem, więc to będą fajne weekendy, bo stawka będzie bardziej wyrównana. Postaramy się o jak najlepszy wynik, czyli pojedziemy o zwycięstwo. Jeśli to jednak nie będzie możliwe, będziemy skupiać się na zachowaniu naszej przewagi nad resztą. Nie jestem w stanie wygrać każdego wyścigu, czasem po prostu naszym celem musi być miejsce na podium. Obecnie jestem w dobrej sytuacji, ale nie możemy zapomnieć, że w tych mistrzostwach rywalizują najlepsi motocykliści. Może to wygląda prosto z zewnątrz, ale tylko my wewnątrz boksów wiemy jak sporo pracy nas to kosztuje - podsumował aktualny mistrz świata.