Stefan Bradl na wylocie z LCR Honda?
Przyszłość Stefana Bradla w MotoGP stoi pod dużym znakiem zapytania. Niemiec, choć ma do dyspozycji fabryczny motocykl Hondy, nie spisuje się najlepiej.
Równocześnie Włoch nie chce komentować plotek, że Honda naciska na niego, aby znalazł lepszego zawodnika dla swojego zespołu na sezon 2015. - Powiedziano mi jedynie, że nie są zadowoleni z dotychczasowych wyników. Honda jest świadoma faktu, że Marquez, Pedrosa, Rossi i Lorenzo są w tym momencie bardzo mocni i tak naprawdę oni wygrali 99 procent wyścigów w ostatnich miesiącach. Dlatego Honda oczekuje od Stefana, iż będzie w stanie walczyć o piąte miejsca, że będzie blisko tej czwórki, a nie 30 sekund w tyle - dodał Cecchinello.
Tymczasem w MotoGP sporo mówi się o tym, iż motocykl Hondy w ramach współpracy z teamem LCR mógłby otrzymać w przyszłym roku Esteve Rabat albo Maverick Vinales. Obaj motocykliści obecnie startują w serii Moto2, gdzie osiągają bardzo dobre wyniki. - Nie rozmawiałem z jakimkolwiek zawodnikiem, włączając w to Rabata i Vinalesa. Jest za wcześnie, aby planować przyszły sezon - dodał szef teamu LCR.