Marc Marquez nie zamierza odpuszczać rywalom

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Marc Marquez oznajmił, że nie ma w planach spokojnego dokończenia bieżącego sezonu MotoGP. Nowo koronowany mistrz świata chce wygrać wszystko do końca roku.

W tym artykule dowiesz się o:

Niedzielny wyścig na torze Phillip Island w Australii będzie pierwszym dla Marca Marqueza w roli dwukrotnego czempiona MotoGP. Najmłodszy w historii zdobywca tytułu chce w wielkim stylu zakończyć tegoroczny sezon. [ad=rectangle]

- Możemy pozwolić sobie na chwilę odpoczynku, ale nie za długą! - powiedział zawodnik Repsol Hondy, który do tej pory zgromadził na swoim koncie 312 punktów. - Nadal chce wygrywać wyścigi i zakończyć sezon na wysokim poziomie - dodał.

W najbliższy weekend karuzela MotoGP przenosi się do Australii. Marquez przypomniał, że w poprzednim roku został wykluczony z wyścigu na Antypodach i w tym sezonie zamierza sobie powetować za słaby występ.

- W poprzednim roku wyścig na torze Phillip Island był dla mnie koszmarem, więc mam tam pewne rachunki do wyrównania! Lubię ten tor i liczę na to, że dopisze nam pogoda, abyśmy mogli cieszyć się tym weekendem - oznajmił Marquez.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
asia88
17.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tego to chyba po prostu nosi. Niech usiądzie w kąciku- skoro już ma mistrza, zje popcorn, obejrzy wyścigi w tv i da wygrać starym dziadkom :) np takiemu jednemu Włochowi ;) ..bo za plecami Marq Czytaj całość