Jorge Lorenzo walczy z chorobą. "Cierpię podczas jazdy na motocyklu"
Jorge Lorenzo nie spisywał się najlepiej na dotychczasowych treningach przed wyścigiem o Grand Prix Ameryk. Hiszpan zdradził, że zmaga się z chorobą.
Jak się okazało, słabsza jazda Lorenzo w Austin spowodowana jest chorobą. - To był trudny dzień dla mnie. Od rana czułem się bardzo źle. Nie czułem się komfortowo na motocyklu, bo mój stan fizyczny nie jest najlepszy. Mam gorączkę i wziąłem już antybiotyki, bo bierze mnie jakaś choroba. Dlatego nie mogłem pracować w normalny sposób - powiedział były mistrz świata.
"Por Fuera" ma nadzieję, że do niedzielnego wyścigu uda mu się powrócić do formy. - Czuję, że mój organizm jest osłabiony. Lekarze powiedzieli mi, że to zapalenie oskrzeli i będę cierpieć w trakcie jazdy na motocyklu. Mamy jednak dużo do zrobienia z motocyklem, ale najważniejsze jest moje zdrowie, bo muszę wrócić do formy. Mam nadzieję, że w sobotę będę się czuć lepiej. Bardzo mi przykro, że nie mogłem poprawić swojego tempa i nie nawiązałem walki z konkurencją - dodał Lorenzo.