Jorge Lorenzo zmieni dostawcę kasków?

Po raz kolejny w tym sezonie Jorge Lorenzo miał problemy z kaskiem. Wydarzenia z Grand Prix Wielkiej Brytanii mogą sprawić, że Hiszpan zakończy współpracę z firmą HJC.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Jorge Lorenzo może narzekać na jakość kasków produkowanych przez HJC. W tym sezonie koreańska firma dwukrotnie zawiodła Hiszpana - w Katarze w jego kasku zniszczyła się wyściółka, przez co zasłaniała oczy Lorenzo i ten miał problemy z płynną jazdą.
Z kolei podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii zawiódł system, który miał zapobiegać parowaniu kasku. Wyścig na torze Silverstone rozgrywano w deszczowych warunkach i przez cały dystans "Por Fuera" musiał sobie radzić z zaparowanym wizjerem. Hiszpan ukończył zawody na czwartej pozycji i stracił prowadzenie w klasyfikacji mistrzostw świata na rzecz Valentino Rossiego.

Kontrakt Lorenzo z HJC obowiązuje do końca 2016 roku, ale po wyścigu w Wielkiej Brytanii Hiszpan miał być na tyle zdenerwowany, że rozważa wcześniejsze rozwiązanie umowy. - Niestety, już po raz drugi tracę punkty z powodu kasku. Nie mogę jeszcze powiedzieć czy ktoś poniesie konsekwencje za taki stan rzeczy - powiedział Lorenzo.

Gdyby Lorenzo zdecydował się na zerwanie współpracy z Koreańczykami i zapłacenie im odszkodowania, mógłby z powrotem związać się z X-lite. Włoska firma w przeszłości dostarczała już kaski Hiszpanowi.

Czy Jorge Lorenzo powinien zmienić dostawcę kasków?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×