Paweł Szkopek o krok od tytułu po podwójnym zwycięstwie

Wygrywając dwa kolejne wyścigi klasy Superbike na torze w Poznaniu, Paweł Szkopek zbliżył się na wyciągnięcie ręki do wyjątkowego, dziesiątego tytułu motocyklowego mistrza Polski.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Materiały prasowe

Zawodnik ekipy Wójcik FHP Racing Team znów narzucił nieosiągalne dla rywali tempo, choć w sobotę startował swoją zapasową, czteroletnią Yamahą R1. Mimo wszystko obrońca tytułu triumfował w pierwszym wyścigu weekendu z przewagą czterech sekund, fundując sobie w ten sposób wyjątkowy prezent z okazji 41. urodzin. Dzień później, już na tegorocznej R1-ce, Paweł Szkopek znów dominował, tym razem pokonując rywali aż o 17 sekund.

- To był wyjątkowy, bo urodzinowy weekend - mówił Paweł Szkopek.

- W sobotę musiałem startować swoim zapasowym motocyklem, ponieważ po mojej wywrotce z ostatniej rundy w Czechach nasz dostawca nie zdołał przygotować dla nas na czas nowego zawieszenia. W niedzielę, już na tegorocznej Yamasze, praktycznie kontrolowałem sytuację od startu do mety - dodał.

Dzięki siedmiu zwycięstwom na osiem startów Szkopek powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej, w której jest o krok od bezprecedensowego, dziesiątego tytułu. - Według naszych wstępnych wyliczeń moja przewaga w klasyfikacji generalnej klasy Superbike jest już na tyle duża, że tytuł mistrzowski mamy już praktycznie w kieszeni, ale czekamy jeszcze na oficjalne potwierdzenie wyników i tabeli. Nie możemy doczekać się powrotu do Poznania za dwa tygodnie w celu walki o kolejne zwycięstwa - zakończył Paweł Szkopek.

ZOBACZ WIDEO Witold Bańka: wyścig Rafała Majki przyniósł ogromne wzruszenie (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×