MotoGP: kolejne pole position dla Marqueza. Słaby wynik Lorenzo i Rossiego

Niecodzienne wyniki treningów przed Grand Prix Australii sprawiły, że już w pierwszej części kwalifikacji, w której startują wolniejsi zawodnicy, pojawili się m. in. Jorge Lorenzo, Valentino Rossi, Cal Crutchlow oraz Maverick Vinales.

W walce o pole position pozostali Crutchlow oraz Lorenzo. Brytyjczyk od pierwszego okrążenia świetnie czuł się na oponach deszczowych i z każdym okrążeniem poprawiał swój rezultat. Hiszpan wyczuł warunki panujące na torze dopiero pod koniec sesji i rzutem na taśmę awansował do Q2. Zawiódł za to Rossi, który nie potrafił poprawić rezultatów ani na oponach deszczowych, ani później na przejściówkach. Włoch w niedzielę wystartuje z piętnastego miejsca.

Na drugą część kwalifikacji zawodnicy wyjechali na oponach przejściowych, by po jednym okrążeniu ponownie pojawić się w boksach. Warunki poprawiły się na tyle, że niektórzy z nich od razu założyli slicki. Część motocyklistów z przodu założyła oponę przejściową, a z tyłu slick.

Największe ryzyko podjął Marc Marquez. Jazda na slickach w przypadku Hiszpana opłaciła się. Z czasem wygrał on sobotnie kwalifikacje na Phillip Island. Drugi Cal Crutchlow stracił do niego 0.792 s. Pierwszą linię startową skompletował Pol Espargaro. Zawodnik Monster Yamaha Tech3 był wolniejszy od zdobywcy pole position o 0.918 s.

ZOBACZ WIDEO Słynni sportowcy na zdjęciach z dzieciństwa. Rozpoznasz ich?

Fatalnie w tej części kwalifikacji spisał się Lorenzo. Hiszpan nie radził sobie na przesychającym asfalcie. Jako jeden z pierwszych zawodników założył opony typu slick, a jego czasy były bardzo kiepskie. Ostatecznie zakończył on rywalizację ze stratą 6.651 s. do Marqueza.

Wyniki kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Australii: