Maverick Vinales pracuje nad motocyklem. "Zrobiliśmy krok do przodu"

Maverick Vinales zakończył pierwszy dzień testów MotoGP na torze Phillip Island w Australii z czwartym rezultatem. Zawodnik Movistar Yamaha MotoGP mógł jednak osiągnąć lepszy wynik.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Materiały prasowe
Do tej pory zimowe testy MotoGP odbywały się po myśli Mavericka Vinalesa, który wykręcił najlepsze czasy w Walencji i Malezji. W Australii hiszpański motocyklista również pokazał się z dobrej strony. Pierwszy dzień jazd na torze Phillip Island nowy zawodnik Movistar Yamaha MotoGP zakończył z czwartym rezultatem.

W środę Vinales pokonał dystans 65 okrążeń. - Mogę być zadowolony z jednego powodu. Jeśli chodzi o tempo wyścigowe i podstawową konfigurację motocykla, zrobiliśmy krok do przodu i czuję się komfortowo na maszynie - powiedział 22-latek.

Młody Hiszpan zdradził, że środowe testy mógł zakończyć z jeszcze lepszym rezultatem. - Pod koniec sesji testowej nie zdecydowaliśmy się na wyjazd na tor, by wykręcić lepszy czas. Po prostu zdecydowaliśmy, że na ostatnie dziesięć minut pozostaniemy w boksach - dodał.

Testy w Australii potrwają przez kolejne dwa dni. Celem Vinalesa jest dalsze poprawianie ustawień motocykla, aby jak najlepiej przygotować się do pierwszego wyścigu w sezonie 2017.- Mamy jeszcze sporo czasu przed pierwszym wyścigiem w Katarze. To tam musimy być szybcy. Do tego momentu musimy poprawiać motocykl i nad tym pracować. Naszym celem jest uzyskiwanie spójnych i dobrych rezultatów - podsumował.

ZOBACZ WIDEO Damian Janikowski o przepaści jaka dzieli MMA i zapasy: To bardzo przykre
Czy Maverick Vinales włączy się w tym roku do walki o tytuł mistrza świata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×