Kosztowna pomyłka Jorge Lorenzo. Hiszpan zepsuł swój motocykl

Jorge Lorenzo nie może być zadowolony z początku swojej przygody z Ducati. Po dwóch wyścigach Hiszpan ma na swoim koncie tylko pięć punktów. Jak się okazuje, Lorenzo sam przyczynił się do swoich problemów.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Materiały prasowe
Jorge Lorenzo ma na swoim koncie trzy tytuły mistrza świata MotoGP, które wywalczył w barwach Movistar Yamaha MotoGP. Hiszpan po dziewięciu latach opuścił japońską ekipę, gdyż postanowił dołączyć do grona ikon MotoGP, które świętowały tytuły mistrzowskie na maszynach dwóch producentów. W ten sposób Lorenzo trafił do Ducati.

Decyzja Hiszpana od początku była krytykowana przez wielu ekspertów. Lorenzo od lat słynie z płynnej jazdy, osiąga dużą prędkość w środku zakrętu, podczas gdy maszyny z Bolonii mają zupełnie inną charakterystykę. Włoskie motocykle cechują się mocnym przyspieszeniem i można na nich sporo zyskać podczas ostrego hamowania, którego Lorenzo nie lubi.

Pierwsze wyniki Lorenzo na włoskim motocyklu nie są obiecujące. W wyścigu o Grand Prix Kataru "Por Fuera" dojechał do mety na jedenastej pozycji. W Grand Prix Argentyny wypadł z toru już w pierwszym zakręcie. Było to pokłosie fatalnego występu w kwalifikacjach, w których Hiszpan osiągnął dopiero szesnasty wynik. Start z końca stawki sprawił, że Lorenzo pogubił się w tłumie zawodników na Termas de Rio Hondo.

Źródłem problemów Lorenzo może być jego decyzja o zmianach w motocyklu Ducati. Hiszpan chciał, aby przypominał on bardziej maszynę Yamahy. W listopadzie, podczas testów w Walencji, 29-latek w porozumieniu z zespołem postanowił obniżyć tylne siedzenie. - Kiedy pierwszy raz jeździłem tym motocyklem w Walencji, to wydawał mi się za wysoki, szczególnie w porównaniu do mojej poprzedniej maszyny. Chciałem, żeby był niższy. To prawdopodobnie był błąd - powiedział Lorenzo w Argentynie.

ZOBACZ WIDEO Dwie zmarnowane "11" nie przeszkodziły Atletico. Zobacz skrót meczu z Osasuną [ZDJĘCIA ELEVEN]

Na nieco zmienionym motocyklu Lorenzo ścigał się podczas zimowych testów na początku 2017 roku, a następnie w Katarze. Po Argentynie hiszpański motocyklista postanowił wrócić do wcześniejszych ustawień. Ta decyzja oznacza, że dane zebrane przez Lorenzo podczas testów i ostatnich wyścigów są do wyrzucenia.

- Myślę, że obraliśmy złą drogę. Przez to została zmarnowana nasza praca podczas testów. Teraz planujemy pewne modyfikacje, z powrotem zmienimy moją pozycję na motocyklu. Ciężar z przodu motocykla powinien się inaczej roznosić. To powinno poprawić moje odczucia co do maszyny. Dzięki temu powinniśmy zbliżyć się do rywali - dodał Lorenzo.

Lorenzo pozostaje wiara w nowe ustawienia motocykla. Póki co, jego występy w barwach włoskiej ekipy wyglądają mizernie. Hiszpan spisuje się gorzej niż Valentino Rossi, który w sezonie 2011 trafił do Ducati i wytrzymał w tym zespole tylko dwa lata. "Doctor", choć wówczas równie mocno narzekał na maszynę z Bolonii, po dwóch wyścigach miał już na swoim koncie 20 punktów. Lorenzo ma ich 5.

Czy Jorge Lorenzo zdobędzie tytuł mistrzowski dla Ducati?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×