Maverick Vinales: Nie patrzymy na innych
Maverick Vinales zakończył piątkowe treningi przed wyścigiem o Grand Prix Ameryk z drugim rezultatem. Szybszy był jedynie Marc Marquez. Hiszpan podkreśla jednak, że treningi poświęca na pracę pod kątem tempa wyścigowego.
Już piątkowe treningi pokazały, że to właśnie oni są faworytami do wygranej w Grand Prix Ameryk. Vinales wygrał poranną sesję treningową, a Marquez popołudniową. - Jestem bardzo zadowolony. Pracowaliśmy już pod kątem wyścigu. Jesteśmy pewni siebie i wiemy, że możemy osiągnąć w Austin bardzo dobry wynik. Pozostaje nam jedynie poprawić ustawienia elektroniki - powiedział Vinales.
Vinales nie zwraca uwagi na to, że popołudniu nie był w stanie jechać tempem Marqueza i zakończył dzień z gorszym wynikiem niż jego rodaka. - Czuję się świetnie na motocyklu, a to coś ważnego. Nie patrzymy na innych, tylko skupiamy się na sobie. Wykonuję dobrą pracę przez cały czas, staram się poprawiać krok po kroku - dodał 22-latek.
Aktualny lider klasyfikacji generalnej MotoGP liczy na dobry wynik w kwalifikacjach. Równocześnie mocno pracuje nad tempem na zużytych oponach, co może okazać się kluczowe w niedzielę. - Dla mnie ważniejsze jest, że pracuję pod kątem wyścigu. Chcę się jak najlepiej przygotować na ostatnie dziesięć okrążeń, bo to jest bardzo ważne, a w tym aspekcie ciągle możemy się poprawić - podsumował.
ZOBACZ WIDEO: Artur Szpilka i Artur Boruc w MMA? Łukasz "Juras" Jurkowski zabrał głos