Szlachetny gest motocyklisty. Zakupił protezy choremu na raka Hiszpanowi
Maverick Vinales zdecydował się na niebywały gest. Hiszpański motocyklista, rywalizujący na co dzień w MotoGP, wydał 81 tys. euro na protezy dla chorego 23-latka ze swojego miasta.
Zawodnik Movistar Yamaha MotoGP dowiedział się o Fernandezie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Gdyby nie fakt, że walczący z chorobą Hiszpan opublikował później w sieci nagranie, na którym podziękował Vinalesowi za wsparcie, opinia publiczna nie dowiedziałaby się o szlachetnym geście motocyklisty.
- To bardzo ekscytujący moment dla mnie. Maverick miał wielki gest. Pokrył wszystkie wydatki związane z protezą, które wynosiły 81 tys. euro. Jestem niezwykle szczęśliwy, bo nie spodziewałem się takiej pomocy. Teraz czuję się jakbym miał zdrowe nogi i mogę normalnie chodzić - przekazał Fernandez za pośrednictwem Facebooka.
Otoczenie Vinalesa, w odpowiedzi na pytania hiszpańskich dziennikarzy, poinformowało, że jego gest wynikał z faktu, że motocyklista docenił wolę walki i hart ducha Fernandeza. - Muszę jeździć do Barcelony na zabiegi. Niestety, mój zasiłek dla niepełnosprawnych wynosi jedynie 400 euro. W tej sytuacji ledwo wiążę koniec z końcem. Od dawna walczę z nowotworem, co chwilę odwiedzam gabinety lekarskie. Radzę sobie na tyle, na ile mogę. Jednak nie jest mi łatwo pod względem finansowym - dodał w tym samym nagraniu Fernandez.
Vinales w ostatnim wyścigu MotoGP w Tajlandii zajął trzecie miejsce. W klasyfikacji generalnej mistrzostw Hiszpan zajmuje czwartą lokatę.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Hołowczyc o sytuacji Roberta Kubicy: To może być dla niego szansa