Szef Roberta Kubicy: Będziemy wspierać jego testy w F1

W tym roku Robert Kubica będzie rywalizować w WEC w barwach zespołu ByKolles Racing. - Jeśli Robert będzie chciał testować bolid F1, będziemy go w tym wspierać - mówi szef zespołu w rozmowie z WP SportoweFakty.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Facebook / facebook.com/bykolles
WP SportoweFakty: Skąd pomysł, aby zakontraktować właśnie Roberta Kubicę?

Boris Bermes (szef ByKolles Racing): Robert jest jednym z najlepszych kierowców i może nam pomóc w rozwoju samochodu. Dzięki niemu możemy stać się bardziej konkurencyjni w sezonie 2018.

Kiedy podjęto decyzję o kontrakcie dla Roberta? Po listopadowych testach w Bahrajnie?

- Listopadowe jazdy nie do końca były testem umiejętności. Naszym celem było sprawdzenie czy możemy tak przygotować samochód, aby Robert czuł się w nim komfortowo. To się udało i jesteśmy bardzo zadowoleni z podpisania z nim umowy. Z większością naszych kierowców liczymy na długofalową współpracę i podobnie jest w przypadku Roberta.

Po wypadku Robert nie ma w pełni sprawnej ręki. Czy to będzie przeszkodą dla zespołu?

- Nie widzę żadnych problemów w związku z tym. Mamy do wykonania jedynie trochę modyfikacji na kierownicy, chodzi o różnego rodzaju przełączniki.

W ostatnich latach Robert mógł liczyć na wsparcie polskich sponsorów. Czy w tej sytuacji ByKolles liczy na nawiązanie współpracy z firmami z Polski?

- Pracujemy nad tym. Gdyby nam się udało podpisać nowe kontrakty sponsorskie, to byłaby świetna wiadomość.

ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: moje życie pokazuje, że niemożliwe nie istnieje

Robert wspomniał w jednym z wywiadów, że chciałby testować bolid F1. Jeśli do tego dojdzie, zespół ByKolles nie będzie mieć przeciwwskazań?

- Zaczęliśmy bardzo owocną współpracę z Robertem i doceniamy jego talent oraz osiągnięcia, jakie bez wątpienia ma w Formule 1. Jeśli otrzyma szansę testów bolidu F1, na pewno będziemy go w tym wspierać.

Na razie zespół podpisał kontrakty z Robertem Kubicą i Oliverem Webbem. Kto będzie trzecim zawodnikiem?

- Jesteśmy w kontakcie z kilkoma kierowcami. Jestem przekonany, że każdy z nich jest podekscytowany na myśl o współpracy z taką ekipą, jaką na nowy sezon przygotował zespół ByKolles.

W tym roku ByKolles chce się skupić na rozwoju samochodu. Czy w tej sytuacji wyniki nie będą najważniejsze?

- Sezon 2017 będzie dla nas rokiem przejściowym. Będziemy rywalizować w wyścigach WEC, ale równocześnie będziemy rozwijać i testować samochód na kolejny rok. Naszym celem jest znaczący rozwój pojazdu, mamy zaplanowanych wiele poprawek i chcemy je sprawdzić. Jeśli zaś chodzi o wyniki w tym sezonie, to liczymy, że będą one na satysfakcjonującym poziomie.

Samochód ByKolles będzie wyposażony w nowy silnik. Czy to pomoże zespołowi zbliżyć się do zespołów Toyoty i Porsche?

- Patrzymy z optymizmem w przyszłość. Nowe silniki będzie nam dostarczać Nismo. Wykonaliśmy mnóstwo pracy, aby zmniejszyć naszą stratę do Toyoty i Porsche. Również ACO i FIA bardzo mocno nad tym pracowały, jeśli chodzi o nowe przepisy, bo te dwa zespoły fabryczne są naprawdę szybkie. Techniczny pakiet jest mocno zróżnicowany i jest nad czym pracować - hybryda, napęd na cztery koła, itd. My w zeszłym roku ulepszyliśmy nasz samochód i nie możemy się już doczekać kolejnego sezonu, bo chcemy w nim wykonać kolejny krok do przodu.

Rozmawiał Łukasz Kuczera

Czy chciałbyś z powrotem zobaczyć Roberta Kubicę w F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×