Coming out brytyjskiego kierowcy

Danny Watts dwukrotnie wygrywał wyścig 24h Le Mans w klasie LMP2. 37-letni kierowca w poniedziałek podjął decyzję o coming oucie i wyjawił, że jest homoseksualistą.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Materiały prasowe
Danny Watts urodził się 31 grudnia 1979 roku w Aylesbury. Jako 14-latek rozpoczął starty w kartingu, później Brytyjczyk awansował do wyższych serii wyścigowych. Brał udział m. in. w brytyjskiej Formule Renault, a następnie w Formule 3, gdzie jego zespołowym partnerem był Kimi Raikkonen. Później startował też w Grand Prix Makau. Aż w końcu zaczął odnosić sukcesy w wyścigach długodystansowych. W roku 2010 Watts wraz z swoją ekipą wygrał wyścig 24h Le Mans w kategorii LMP2.

W poniedziałek w brytyjskich mediach Watts postanowił dokonać coming outu. - Czujesz, że musisz ukrywać coś takiego w motorsporcie, bo to jest bardzo męski świat. Jednak to paliło mnie od wewnątrz. Nie mogłem już tego dłużej ukrywać. Chciałem być wolny, chciałem być sobą. Powiedziałem o tym bliskim członkom rodziny, przyjaciołom. Oni byli zszokowani, ale ich późniejsza reakcja była pomocna. To było miłe. Wtedy pomyślałem, że mogę zrobić kolejny krok - powiedział Watt w rozmowie z "Autosportem".

Brytyjczyk w zeszłym roku zakończył karierę wyścigową. W swoim ostatnim starcie w 24h Le Mans zajął czwartą pozycję. Teraz jego celem jest szkolenie nowego pokolenia kierowców. Decyzja o zakończeniu kariery pomogła Wattsowi w coming oucie, gdyż 37-latek nie musi się już obawiać reakcji zespołu i sponsorów.

- Najgorszy jest niepokój i myśl jak ludzie zareagują, w jaki sposób zaczną cię odbierać. To głupie rzeczy, ale zacząłem się zastanawiać czy ludzie podadzą mi dłoń, czy też zamkną przede mną drzwi. Czy będę w stanie spojrzeć im w oczy? Czy to będzie niewygodne? Istnieje milion pytań w mojej głowie jak to się teraz wszystko ułoży - dodał Watts.

37-letni kierowca zdradził, że bardzo długo myślał nad ogłoszeniem światu swojej orientacji seksualnej. - Mogłem to zachować w tajemnicy i mieć swoje życie, gdzie przyjaciele i bliscy wiedzieliby o tym. Mogłem też pójść na całość i powiedzieć to całemu światu. Ostatnie sześć miesięcy było bardzo trudne. Musiałem wszystkiemu zaprzeczać. Na zewnątrz musiałem udawać uśmiechniętego i towarzyskiego, a później to wszystko ciągnęło mnie w dół. Doszedłem do punktu w swoim życiu, gdy zdałem sobie sprawę, że jestem nieszczęśliwy. Co było najlepszym rozwiązaniem? Po prostu wyjść do świata i to zrobić - podsumował Watts.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik: Znowu moim celem jest zajęcie miejsca w ósemce
Czy jesteś zaskoczony coming outem Danny'ego Wattsa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×