DTM. Testy próbą generalną przed sezonem. Codzienne badanie kierowców, wyścigi bez kibiców i dziennikarzy
W czerwcu DTM zorganizuje przedsezonowe testy na Nurburgringu. Czterodniowe jazdy mają być nie tylko sprawdzianem kierowców, ale też próbą procedury, jaka została opracowana w związku z pandemią koronawirusa. Poznaliśmy jej szczegóły.
Szefowie DTM zrozumieli, że jeśli chcą, aby sezon 2020 w ogóle miał miejsce, to muszą powiedzieć "tak" rywalizacji bez kibiców. Dlatego też sympatycy motorsportu nie zostaną wpuszczeni na przedsezonowe testy w dniach 8-11 czerwca.
Na Nurburgringu będziemy świadkami testu nie tylko nowych samochodów i kierowców, ale też procedury rozgrywania weekendu DTM w obliczu koronawirusa. Wstępu na tor nie będą mieć dziennikarze, którym materiały dostarczą poszczególne zespoły. Zakaz obejmujący przedstawicieli mediów będzie obowiązywać do odwołania - być może nawet przez cały sezon 2020.
ZOBACZ WIDEO: Orlen szuka następców Kubicy. Umowa z Alfą gwarantuje młodym Polakom szkolenieDodatkowo kierowcy i pracownicy ekip DTM będą codziennie badani na obecność koronawirusa. Niemiecka seria wyścigowa wymogła też na zespołach, by w testach i później kolejnych weekendach wyścigowych udział brała mocno ograniczony liczbowo personel. Należy oczekiwać, że w domach pozostaną m.in. pracownicy odpowiadający za kontakty z mediami, catering czy obsługę VIP-ów.
Wiadomość o organizacji testów ucieszyła Audi i BMW. Oba zespoły mają do sprawdzenia na torze szereg części, które opracowały z myślą o sezonie 2020. Po raz ostatni wybrani kierowcy tych ekip siedzieli za kierownicą w połowie lutego, kiedy to zorganizowano prywatne jazdy we włoskiej Vallelundze.
Na włoskim torze nieobecny był Robert Kubica, który w tamtym okresie nie był jeszcze oficjalnie zaprezentowany jako kierowca Orlen Team ART w DTM. Polak po raz ostatni siedział za kierownicą BMW M4 DTM w połowie grudnia w hiszpańskim Jerez. Od tego czasu firma z Monachium opracowała szereg nowych części do swojego samochodu, m.in. próbując obniżyć jego masę. Dlatego jazdy na Nurburgringu będą tak ważne dla Kubicy.
Dodatkowo 35-latek zyska dodatkowy czas, aby zapoznać się z oponami Hankook, z którymi nie ma praktycznie żadnego doświadczenia. Tymczasem odpowiednia praca nad ogumieniem jest jednym z kluczy do sukcesów w DTM.
Oficjalnie nowy sezon DTM ma się zacząć w połowie lipca na torze ulicznym Norisring. Kibice nie powinni jednak przywiązywać się do ogłoszonego kilka tygodni temu terminarza. Lada moment powinniśmy poznać jego nową wersję, uwzględniającą m.in. obowiązujące obecnie ograniczenia w przekraczaniu granic, a także zakaz organizacji imprez masowych. Niewykluczone, że część torów zrezygnuje z goszczenia DTM, skoro nie będzie mogło wpuścić na trybuny kibiców i tym samym zarobić pieniędzy.
Czytaj także:
Walka o prawa do pokazywania Formuły 1
Eksperci wątpią w sens powrotu Fernando Alonso