DTM. Ważna informacja dla kibiców Roberta Kubicy. Wiadomo, co z biletami na wyścigi

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica
zdjęcie autora artykułu

Spora część kibiców Roberta Kubicy kupiła bilety na wyścigi DTM, zwłaszcza te organizowane na terenie Niemiec. Ze względu na koronawirusa DTM nie będzie jednak wpuszczać fanów na trybuny. Wiadomo już, co w tej sytuacji czeka posiadaczy wejściówek.

W tym artykule dowiesz się o:

Gdy tylko Robert Kubica ogłosił swoje plany związane z jazdą w DTM w sezonie 2020, spora część kibiców z Polski rzuciła się na bilety. Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się zwłaszcza wejściówki na zawody organizowane na terenie Niemiec. Decyzję o zakupie biletów ułatwiał fakt, że DTM specjalnie dla polskich fanów przygotował promocję, dzięki której bilety były tańsze o kilka procent.

Koronawirus sprawił, że nie tylko kalendarz DTM wywrócił się do góry nogami, ale też zawody do odwołania będą odbywać się bez udziału publiczności. - Zakładam, że dopiero w drugiej połowie sezonu będziemy mogli wpuścić kibiców na trybuny. Chcemy działać zgodnie z wymogami i realiami, ale w obecnych czasach wszystko zmienia się bardzo szybko - powiedział portalowi ran.de Gerhard Berger, szef DTM.

- Na wyścigach kibice są potrzebni, bo tworzą nastrój i emocje. Im szybciej będziemy mieć fanów na trybunach, tym lepiej - dodał Berger.

ZOBACZ WIDEO: Znany specjalista ostro o powrocie kibiców na stadiony. "Może nas czekać ogromny wzrost zachorowań"

DTM przygotował szereg opcji dla osób, które posiadały bilety na wyścigi w sezonie 2020. Pierwszy wariant zakłada oddanie fanom vouchera, którego wartość równa jest pierwotnej cenie wejściówki. Może on posłużyć do zakupu bilety na wyścig w momencie, gdy kibice zostaną wpuszczeni na trybuny albo nawet na sezon 2021. Jest tylko jedno "ale". Ta oferta dotyczy biletów zakupionych przed 8 marca 2020 roku, kiedy to w Niemczech weszły przepisy związane z koronawirusem.

Jeśli ktoś sam nie zgłosi się z prośbą o wymianę biletu na voucher, to i tak dojdzie do tego w sposób automatyczny. Taki kupon ważny będzie do 31 grudnia 2021 roku.

Gorzej, jeśli oczekujemy zwrotu pieniędzy. Bundestag wprowadził bowiem specjalne przepisy, które mają ochronić organizatorów imprez przed bankructwem w związku z masowym zwracaniem zakupionych biletów. Ustawa w tej sprawie zawiera jednak specjalną klauzulę, która daje możliwość odzyskania środków. Musimy jednak udowodnić, że bilet albo wymiana wejściówki na voucher w naszym przypadku jest bezcelowa.

Takim dowodem może być utrata pracy czy też problemy finansowe wywołane koronawirusem, przez które nie będziemy w stanie zapłacić chociażby rachunków domowych. Możemy też wykazać, że planowaliśmy specjalny wyjazd na wyścig DTM, połączony np. z wakacjami i dlatego w obecnej formule zamiana biletu na voucher nas nie interesuje. DTM jednak do każdej takiej prośby będzie podchodzić w sposób indywidualny. Osoby proszące o zwrot pieniędzy powinny zgłaszać się mailowo pod adres tickets@dtm.com.

Czytaj także: Sebastian Vettel na radarze Mercedesa Kibice na trybunach w F1 najwcześniej jesienią

Źródło artykułu:
Czy planowałeś się wybrać na choć jedną rundę DTM w tym sezonie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
yes
5.06.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Okazuje się, że nie wejdą również inni kibice. Nikt nie będzie czekał na przyznanie się do Kubicy.