Polacy po raz pierwszy wystartują w tej konkurencji na IO

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Polski Związek Żeglarski / Jan Marciniak
Materiały prasowe / Polski Związek Żeglarski / Jan Marciniak
zdjęcie autora artykułu

W odbywających się we francuskim Hyeres Last Chance Regatta polscy żeglarze wywalczyli w klasie Formula Kite kobiet i mężczyzn kwalifikacje olimpijskie dla kraju.

W tym artykule dowiesz się o:

Regaty w Hyeres dla dziesięciu żeglarskich konkurencji olimpijskich odbywające się w ramach Francuskiego Tygodnia Olimpijskiego podzielone są na dwie części. Zawodnicy z krajów, które nie mają jeszcze zapewnionej kwalifikacji olimpijskiej rywalizują w ramach Last Chance Regatta.

Jak sama nazwa wskazuje, to ostatnia szansa na uzyskanie przepustki do Paryża, a w zasadzie do Marsylii, bo tam odbędzie się żeglarska część Igrzysk. Z kolei grupa zawodników z krajów, które już wcześniej sobie zapewniły awans na igrzyska rywalizuje w regatach Pucharu Świata. W obu zawodnicy Kadry Narodowej Polskiego Związku Żeglarskiego odgrywają pierwszoplanowe role.

Przed regatami w Hyeres olimpijski stan posiadania polskiego żeglarstwa to cztery kwalifikacje dla kraju na igrzyska w Paryżu - w windsurfingowej konkurencji iQFoil kobiet i mężczyzn, w jednoosobowej łódce kobiecej ILCA 6 oraz w dwuosobowej męskiej klasie 49er.

ZOBACZ WIDEO: Pia Skrzyszowska: 100 dni do igrzysk? To bardzo dużo

W Hyeres Polacy walczą o kolejnych pięć kwalifikacji - w kitesurfingowej klasie Formula Kite kobiet i mężczyzn, w dwuosobowej klasie kobiecej 49erFX, dwuosobowej klasie mieszanej 470 i jednoosobowej łódce męskiej ILCA 7.

Polscy kitesurferzy od początku regat spisują się znakomicie. Maks Żakowski (AZS Poznań / PGE Sailing Team Poland) i Jan Marciniak (KS Aqua Włocławek / PGE Sailing Team Poland) żeglują równo, nie popełniają większych błędów i po 14 wyścigach serii kwalifikacyjnej plasują się odpowiednio na 2 i 3 miejscu w klasyfikacji generalnej.

W czwartek obu Polaków zobaczymy w serii medalowej, a wyniki te oznaczają pewną kwalifikację olimpijską dla Polski. Podobna sytuacja jest w konkurencji Formula Kite kobiet, gdzie trzy Polki są w ścisłej czołówce.

Na drugim miejscu plasuje się Julia Damasiewicz (AZS Poznań / PGE Sailing Team Poland), trzecia jest Izabela Satrjan (UKŻ Wiking Toruń), a szósta Magdalena Woyciechowska (Sopocki Klub Żeglarski). Piątkowa seria finałowa to tylko formalność, oficjalnie mamy już mamy kwalifikację do Paryża w klasie Formula Kite kobiet.

- Ostatnie cztery dni kosztowały mnie mnóstwo stresu. W głębi duszy czułem, że zasługujemy na miejsce na Igrzyskach. W poprzednich regatach kwalifikacyjnych brakowało nam niewiele. Trzymaliśmy kibiców w napięciu do samego końca, ale koniec wieńczy dzieło. Cieszę się bardzo, bo z Jankiem Marciniakiem wykonaliśmy świetną robotę. Nie otwieramy jednak jeszcze szampana, w czwartek czeka nas seria medalowa i postaramy się zakończyć te regaty nie tylko kwalifikacją olimpijską, ale też medalem - mówi Maks Żakowski.

Na dobrym kursie do Paryża są także polskie żeglarki w klasie 49erFX. W tej klasie o trzy ostatnie miejsca bój toczy 11 krajów. Polki upatrywane były w gronie faworytek, wszak Aleksandra Melzacka i Sandra Jankowiak (YKP Gdynia / AZS Poznań) to czołowa załoga świata, a Gabriela Czapska i Hanna Rajchert (Spójnia Warszawa) uważane są z najzdolniejsze żeglarski młodego pokolenia w tej klasie.

Obie polskie załogi świetnie dźwigają presję faworytek i pływają niemal bezbłędnie. Po 12 wyścigach na prowadzeniu, z dużą przewagą znajdują się Aleksandra Melzacka i Sandra Jankowiak, a Gabriela i Hanna zajmują drugie miejsce. W czwartek zaplanowano trzy ostatniej wyścigi serii kwalifikacyjnej, a w sobotę podwójnie punktowany wyścig medalowy. Matematycznie jeszcze wszystko się może zdarzyć, ale kwalifikacja olimpijska dla Polski w klasie 49erFX jest już blisko.

W klasach 470 i ILCA 7 olimpijskie przepustki dla Polski byłyby niespodzianką. Matematyka mówi, że niespodzianki są jeszcze możliwe, ale na chwilę obecną najgroźniejsi rywale są skuteczniejsi.

Polscy żeglarze świetnie spisują się również w regatach Pucharu Świata w Hyeres. W windsurfingowej klasie iQFoil trzecie miejsce po ośmiu wyścigach zajmuje aktualny wicemistrz świata Paweł Tarnowski (Sopocki Klub Żeglarski), a wśród kobiet piąta jest Maja Dziarnowska (Sopocki Klub Żeglarski / PGE Sailing Team Poland).

Jak zwykle Polacy nie zawodzą też w klasie 49er. Świetnie spisują się zwłaszcza Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki (AZS AWFiS Gdańsk / AZS Poznań). Aktualni wicemistrzowie Europy po siedmiu wyścigach plasują się na 2 pozycji i toczą wyrównany bój z załogą Bart Lambriex i Floris Van de Werken. Holendrzy to trzykrotni mistrzowie świata. Na miejscu 9 plasują się Mikołaj Staniul i Jakub Sztorch (AZS AWFiS Gdańsk), a 10 pozycję zajmują Łukasz Przybytek i Jacek Piasecki (AZS AWFiS Gdańsk).

Triumfatorów regat Pucharu Świata w Hyeres poznamy w sobotę 27 kwietnia.

Zobacz także: Nagły zwrot akcji ws. kandydata na trenera Bayernu Szok. Legenda planuje wielki powrót

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)