Znów głośno o dopingu w rosyjskim narciarstwie

Kolejna afera dopingowa w Rosji, choć tym razem dotycząca mniej znanej postaci. Jelena Wedenejewa, 38-letnia weteranka z niewielkim doświadczeniem w Pucharze Świata, w ostatnią niedzielę, tuż po starcie w La Sgambedzie, odmówiła poddania się kontroli antydopingowej. Międzynarodowa Federacja Narciarska traktuje takie przypadki tak, jak gdyby wynik badania był pozytywny. Zawieszony za doping został także Dmitrij Osinkin.

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński

Jelena Wedenejewa mimo wielu lat startów nie jest zbyt znana na międzynarodowej arenie. W sezonie 2006/2007 z dobrej strony zaprezentowała się w Rybińsku w zawodach Pucharu Świata zajmując jedenaste i czternaste miejsce, wcześniej w tym samym sezonie zajęła też trzydziestą drugą pozycję w Tour de Ski. W ubiegłym sezonie, znów w Rybińsku, raz jeszcze wystąpiła w Pucharze Świata, choć głównie z uwagi na fakt, że Rosja mogła wystawić tam liczniejsze grono narciarek w tzw. grupie krajowej jako gospodarz imprezy. Wedenejewa wykorzystała szansę i była wówczas dziewiętnasta. Na tym lista jej startów w zawodach najwyższej rangi kończy się i wszystko wskazuje na to, że więcej występów już nie będzie.

Niedawno Rosjanka postanowiła skupić się na FIS Marathon Cup i zajęła w ostatnią niedzielę wysokie ósme miejsce we włoskiej La Sgambedzie. Po zawodach poproszono ją do kontroli antydopingowej, jednak Wedenejewa nie zgodziła się na przeprowadzenie badania krwi. Międzynarodowa Federacja Narciarska zareagowała natychmiast i zawiesiła zawodniczkę. Teraz czeka ją dwuletnia dyskwalifikacja, gdyż nieuzasadniona niczym odmowa kontroli jest dla FIS równoznaczna z pozytywnym wynikiem badania. Decyzja w tej sprawie zapadnie zapewne w ciągu najbliższych kilkunastu dni. Dla Wedenejewej oznacza to zapewne koniec kariery, gdyż gdy kara się skończy będzie miała już czterdzieści lat.

Przypadek rosyjskiej weteranki nie jest jedynym w ostatnich dniach. Międzynarodowa Federacja Narciarska zawiesiła również Dmitrija Osinkina. 31-letni zawodnik w lutym zakończył jednak karierę i w praktyce kara dwuletniej dyskwalifikacji nie będzie miała dla niego większego znaczenia, gdyż i tak nie planuje on już powrotu na trasy biegowe. W Pucharze Świata Osinkin najwyżej sklasyfikowany był na piętnastym miejscu w 2007 roku w Rybińsku.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×