W Libercu przeprowadzono kwalifikacje do biegów narciarskich

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Rywalizacja o medale na mistrzostwach świata w czeskim Libercu rusza dopiero w czwartek, jednak już we wtorek oprócz ceremonii otwarcia odbyły się kwalifikacje do biegów narciarskich. Na starcie stanęli głównie zawodnicy z krajów egzotycznych jak na narciarstwo klasyczne.

W tym artykule dowiesz się o:

Kwalifikacje do biegów na 10 kilometrów kobiet i 15 kilometrów mężczyzn odbyły się po raz pierwszy w historii mistrzostw świata, a zasadność ich przeprowadzenia FIS argumentuje zbyt dużą ilością uczestników. Na trasę skróconego o połowę dystansu eliminacyjnego pań wyruszyło jednak zaledwie dwadzieścia jeden biegaczek, spośród których czołowa siódemka uzyskała prawo występu w środowych zawodach o medale. Najlepsza z nich okazała się Morgan Smyth z USA, a ponadto wyróżniły się narciarki z Chin, które zajęły trzy miejsca dające awans.

W gronie mężczyzn uczestników było już znacznie więcej, bo aż pięćdziesięciu pięciu. Również tu z dobrej strony zaprezentował się Chińczyk Wenlong Xu, który uzyskał najlepszy wynik na dystansie dziesięciu kilometrów wyprzedzając dwójkę Duńczyków – znanego z Pucharu Świata Jonasa Thora Olsena i Sebastiana Soerensena. Zarówno w kwalifikacjach kobiet jak i mężczyzn na starcie nie zabrakło narciarzy z krajów egzotycznych, którzy na co dzień nie rywalizują z najlepszymi. Wśród nich znaleźli się m.in. Kenijczyk Philip Boit, a także reprezentanci Peru, Wenezueli i Trynidadu i Tobago.

W czwartek rozpoczyna się właściwa rywalizacja o medale – na godzinę 11:30 zaplanowano start biegu pań na dystansie 10 kilometrów stylem klasycznym. Na liście startowej znajdują się cztery Polki: Martyna Galewicz, Paulina Maciuszek, Kornelia Marek i Justyna Kowalczyk. Nasza najlepsza narciarka ma numer siedemdziesiąty piąty i na trasę ruszy jako przedostatnia.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)