Żużel. Wiadomo, co władze GKM ogłoszą na specjalnym spotkaniu z drużyną

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Przemysław Pawlicki (w kasku niebieskim) i Krzysztof Kasprzak (kask czerwony)
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Przemysław Pawlicki (w kasku niebieskim) i Krzysztof Kasprzak (kask czerwony)
zdjęcie autora artykułu

Choć prezes Marcin Murawski sugerował, że klub czekają poważne zmiany kadrowe, to najbliższe spotkanie działaczy z całym zespołem będzie przeprowadzone w zupełnie innym tonie. Wiadomo już, co dokładnie usłyszą na nim obecni zawodnicy.

W tym artykule dowiesz się o:

Choć po serii słabszych meczów można się było spodziewać, że na spotkaniu padną męskie słowa, a wielu zawodników dowie się, że to dla nich ostatnia szansa na kontynuowanie kariery w elicie, to już wiadomo, że nic takiego się nie zdarzy.

Okazuje się, że władze grudziądzkiego klubu nie zamierzają przedstawić żadnemu zawodnikowi jakiegokolwiek ultimatum. Nikt nie usłyszy więc od działaczy, że jego miejsce w przyszłorocznej drużynie zależy od wyników pozostałych tegorocznych meczów, a także nie będzie rozliczania się z ostatnich słabych spotkań.

Zamiast tego, przedstawiciele ZOOleszcz GKM Grudziądz mają się skupić na potrzebach samych zawodników i dać im przestrzeń do opowiedzenia o swoich problemach. Nie zabraknie więc dyskusji na temat silników, sposobu przygotowania toru, ustalenia planu treningowego na kolejne tygodnie oraz przedyskutowania innych możliwych powodów słabszej dyspozycji w ostatnim czasie. Wszyscy liczą, że po spotkaniu zostaną wyciągnięte konstruktywne wnioski, które sprawią, że żużlowcy być może przeprowadzą zmiany w swoich teamach lub dokupią dodatkowe jednostki napędowe.

ZOBACZ WIDEO Martin Vaculik pogubił się sprzętowo? Chomski zdradza szczegóły przygotowań Słowaka

Grudziądzanie chcą tak naprawdę zacząć sezon od początku, a celem nowego planu ma być pokonanie w najbliższym domowym meczu Fogo Unii Leszno. W klubie są bowiem zdeterminowani, by utrzymanie w PGE Ekstralidze zapewnić sobie jeszcze przed ostatnią ligową kolejką i rewanżem przeciwko Arged Malesa Ostrów. Aby tak się stało, potrzebne jest przynajmniej jeszcze jedno zwycięstwo.

Nie będzie to łatwe zadanie, bo grudziądzanom do końca sezonu pozostały jeszcze domowe starcia z Unią Leszno, zielona-energia.com Włókniarzem Częstochowa, Motorem Lublin i właśnie Ostrovią.

Wszystkim w Grudziądzu marzy się powtórka wielkiej mobilizacji przed ostatnim ligowym meczem w zeszłym roku, gdy dzięki niesamowitej atmosferze udało się pokonać Włókniarz i zapewnić utrzymanie w elicie. Z tą różnicą, że teraz klub wciąż ma iluzoryczne szanse nawet na awans do play-off.

Zwycięstwo z leszczynianami (mecz zaplanowano na 5 czerwca) zapewniłoby klubowi praktycznie zupełny spokój w walce o utrzymanie, a zawodnikom pozwoliło z optymizmem patrzyć na swoją dalszą przyszłość w PGE Ekstralidze.

Czytaj więcej: Znana wysokość kar dla Wilków Krosno Cieślak o systemie VAR w żużlu

Źródło artykułu:
Czy GKM Grudziądz zdoła wygrać jeszcze choćby jeden ligowy mecz przed starciem z Arged Malesą?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
marthiss111
25.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Bassowski
25.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli kibice chcą być na 7 meczach z czego jeden, dwa są wygrane i kończyć sezon 7 sierpnia to ich sprawa. W GKM zarząd i zawodnicy sobie zarabiają a kibice co z tego mają?  
avatar
xyz71-Bydgoszcz
25.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a tak na marginesie to wczorajszy występ Pawlickiego w lidze szwedzkiej był tragedią, i niech ktoś mi powie że to dołek zawodnika, co roku sa artykuły że Pawlicki ma problem i co roku jest zawo Czytaj całość
avatar
xyz71-Bydgoszcz
25.05.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co roku jest ten sam łąbędzi śpiew, dlaczego nikt z zarządu nie potrafi tego zrozumieć że Kasprzak i Pawlicki to nie są strzelby by przechylać szalę zycięstwa, to są poprostu zawodnicy drugiej Czytaj całość
avatar
gorzowianin z Mazowsza
25.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mnie się wydaje, że to nie mobilizacja w poprzednim sezonie pomogła pokonać Włókniarza. To jazda drużyny z Częstochowy wpłynęła na przegraną gości którzy w tym meczu walczyli o "śliwki&quo Czytaj całość