Żużel. Motor już za szczytem formy. Stal Gorzów z problemami na własnym torze?

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Mateusz Cierniak podrzucany przez kolegów z drużyny.
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Mateusz Cierniak podrzucany przez kolegów z drużyny.
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę pierwszy mecz finałów PGE Ekstraligi i choć jeszcze kilka tygodni temu zawodnicy Motoru Lublin zdawali się być pewniakami do złotych medali, to teraz sytuacja nie wydaje się tak oczywista. Kluczowy może okazać się mecz w Gorzowie.

- Moje Bermudy Stal Gorzów ma umiejętnie ułożone pary i jeśli tylko przed rewanżem będzie miała przynajmniej sześć, osiem punktów zaliczki, to może dojść do sensacyjnego rozstrzygnięcia i złoto mogą zdobyć gorzowianie. Widać, że Bartosz Zmarzlik i Martin Vaculik są w niesamowitej formie i mają wsparcie drugiej linii - uważa były trener reprezentacji, Marek Cieślak.

Doświadczony szkoleniowiec przeczuwa jednak, że dla Stali sporym problemem może okazać się domowe spotkanie, bo na własnym obiekcie drużyna prezentuje się ostatnio zaskakująco słabo. Na dodatek w pierwszym meczu tych drużyn w rundzie zasadniczej gorzowianie przegrali dwoma punktami.

- Paradoksalnie domowy mecz może okazać się dla gorzowian trudniejszy niż wyjazd. Wydaje mi się, że będzie lepiej, jeśli Stal zmieni nieco technikę przygotowywania toru i umożliwi efektowną jazdę swoim liderom. Z zawodnikami Motoru na starcie wcale nie będzie łatwo wygrać, więc trzeba stworzyć sobie dodatkowe szanse na dystansie. Rywalizacja w finale zapowiada się ekscytująco, bo mam wrażenie, że lublinianie szczyt formy mają już za sobą i nie są już tak stabilni jak wcześniej. To jednak i tak może wystarczyć do wygrania finału - dodaje ekspert Canal+.

W ćwierćfinałach przeciwko For Nature Solutions Apatorowi Toruń słabo pojechał przede wszystkim Maksym Drabik, ale słabsze momenty w obu meczach przytrafiały się także Jarosławowi Hampelowi. W najbliższy weekend przeciwko Stali obaj ci żużlowcy muszą spisać się nieco lepiej.

Czytaj więcej: Finał I ligi bez kibiców? Nie narzeka na brak ofert

ZOBACZ WIDEO Canal+ przygotowuje serial o żużlu? Szef redakcji odpowiada

Źródło artykułu:
Kto wygra pierwszy mecz finału PGE Ekstraligi w Gorzowie?
Stal
Motor
będzie remis
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
avatar
lukaszmi2
10.09.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Panowie z Lublina, ale po co ta napinka. Jesteście faworytami, ale to jest sport.  
avatar
cezaryspeedway
10.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Motor wygra finał a pieski niech dalej ujadają  
avatar
Frigo
10.09.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Jacy to szpece, Motor obcokrajowcami jęździ a w innych klubach sami Polacy? Zazdrość zżera i trudno pogodzić się że jest klub z którym nikt nie ma szans.  
avatar
jaco
10.09.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Panie puka Motor od początku sezonu jest w formie w przeciwieństwie do Ciebie. Zakup żel na ból du*y bo się przyda jak Motor będzie Mistrzem a to już niedługo  
avatar
Julia-Keller
10.09.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Większość ''ekspertów'' na czele z Gollobem nienawidzi Motoru. Ze Stalą będzie łatwiej niż z Apatorem. Lublin zdobędzie złoto, a was zaleje żółć, pękniecie z zawiści!