Żużel. Angaż Mikkela Michelsena był strzałem w dziesiątkę Motoru Lublin

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Mikkel Michelsen
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Mikkel Michelsen
zdjęcie autora artykułu

Przychodził jako gwiazda 1. Ligi, odchodzi jako gwiazda PGE Ekstraligi. Motor Lublin, kontraktując Mikkela Michelsena, nie miał nic do stracenia. Duńczyk z czasem został jego kapitanem i miał ogromny udział w zdobyciu przez drużynę dwóch medali DMP.

W PGE Ekstralidze swoich sił próbował już w latach 2013-2014 w Fogo Unii Leszno i w 2016 roku w Unii Tarnów. Dla młodego i niedoświadczonego zawodnika ten poziom był jeszcze za wysoki. Po zejściu do eWinner 1. Ligi szybko zaczął pokazywać, że nie bez powodu był od najmłodszych lat nazywany jednym z największych duńskich talentów. Osiągał bardzo dobre wyniki w tarnowskiej Unii (2017) i następnie w Zdunek Wybrzeżu Gdańsk (2018).

Nadmorski klub wypuścił do PGE Ekstraligi dwóch Duńczyków i obaj z miejsca udźwignęli jazdę w niej. Obok Mikkela Michelsena, który dołączył do Motoru Lublin, był to jeszcze jego rówieśnik - Anders Thomsen (zakontraktowała go Stal Gorzów). W sezonach 2019-2022 pierwszy z nich za każdym razem był nieco lepszy od rodaka, brylując w barwach Koziołków, których potęga rosła z roku na rok i której szczyt miał nadejść po zaledwie kilku latach.

Prezes Jakub Kępa, pozyskując Michelsena, niczym nie ryzykował, bo jego nowy zawodnik miał już przetarcie w polskiej elicie i wiedział, jak tym razem spróbować ją podbić. To mu się udało. Duńczyk od razu stał się motorem napędowym - nomen omen - Motoru i oprócz tego, że był skuteczny, porywał widowiskową jazdą wypełniony po brzegi co mecz stadion przy Alejach Zygmuntowskich. Wiele jego spektakularnych szarż zapadło fanom w pamięć.

O tym, że Michelsen stał się gwiazdą PGE Ekstraligi, świadczą jego wyniki. W każdym z czterech sezonów osiągnął średnią biegową minimum na poziomie 2,000. Średnio zdobywał 9-11 punktów w meczu, a w dwóch ostatnich kampaniach meldował się w TOP10 listy klasyfikacyjnej. O tym, że zanotował progres, świadczy też fakt, że w ostatnim sezonie w barwach Motoru wygrał indywidualnie dwa razy więcej wyścigów niż w pierwszym.

ZOBACZ Regulacje Ekstraligi ukrócą zamieszanie na rynku transferowym? W grę wchodzą kary dla zawodników!

Dwukrotny indywidualny mistrz Europy (2019, 2021) w sezonie 2022 pełnił rolę kapitana lublinian. Mimo tego, że przed sezonem zawieszono dotychczasowego, czyli Grigorija Łagutę, Motor od początku wyrósł na głównego kandydata do złota. Finalnie po ten medal właśnie sięgnął, a Michelsen był jego liderem, choć po drodze walczył z kontuzjami. W czerwcu opuścił jedno spotkanie po tym, jak po upadku w lidze duńskiej dokuczało mu kolano, a we wrześniu przed meczem półfinałowym w Toruniu uszkodził stopę, co dokuczało mu do samego końca.

Michelsen zacisnął jednak zęby i poprowadził drużynę do historycznego tytułu mistrzowskiego. Opuszcza więc Lublin ze złotem i srebrem w PGE Ekstralidze, a także złotem w Mistrzostwach Polski Par Klubowych. To w Motorze wywalczył swój pierwszy duży komplet (18 punktów przeciwko Betard Sparcie Wrocław u siebie - red.) i to w Motorze trzykrotnie pokonał Bartosza Zmarzlika na jego torze w Gorzowie, czym zapewnił triumf swojej ekipie na inaugurację w minionym sezonie. Od tego wraz z kolegami zaczął maszerować po triumf w lidze.

W niedzielę 28-latek poinformował, że jego pobyt w zespole Koziołków dobiegł końca. W 2023 roku jego nowym klubem ma być zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa.

Statystyki Mikkela Michelsena w Motorze Lublin (2019-2022):

Sezon Mecze Biegi (wygrane) Pkt+bon. Śr. biegowa Śr. meczowa Lista klas. Drużyna
202219105 (54)217+172,22911,426.złoto
20211892 (38)183+92,08710,177.srebro
20201469 (23)129+92,0009,2113.6. miejsce
20191475 (27)139+122,0139,9313.6. miejsce
SUMA65341 (142)668+472,09710,28

CZYTAJ WIĘCEJ: Quiz. Sprawdź swoją wiedzę o żużlu! Powrót solidnej firmy do Fogo Unii. Zengota poprzednio święcił z nią sukcesy

Źródło artykułu: