Żużel. To może być jego rok. Nowy tuner coraz mocniejszy w elicie

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren
zdjęcie autora artykułu

W poprzednim sezonie różnice poziomu pomiędzy trójką najlepszych tunerów świata, a resztą żużlowych inżynierów wyraźnie się zmniejszyły, a sprzęt od żadnego z dostawców nie był już gwarancją sukcesów. W nowym sezonie może dojść do kolejnych zmian.

W tym artykule dowiesz się o:

Jeszcze niedawno pozycja Ryszarda Kowalskiego, Ashley'a Holloway'a i Flemminga Graversena wydawała się niezagrożona, a każdy zawodnik, który poważnie myślał o swojej karierze musiał ścigać się na sprzęcie od jednego z czołowych tunerów. Poprzedni sezon pokazał, że takie myślenie to już przeszłość, a coraz lepszą pozycję mają mniej znani mechanicy.

Coraz mocniej do elity dobija się holenderski tuner Bert van Essen, który był już objawieniem poprzedniego sezonu, a na jego sprzęcie świetnie radzili sobie choćby Fredrik Lindgren, Kai Huckenbeck, Matej Zagar czy Mateusz Szczepaniak. Już teraz jednak wiadomo, że w kolejnych rozgrywkach lista klientów będzie jeszcze pokaźniejsza, a podopieczni van Essena będą liczyć się w walce o tytuł najlepszego zawodnika PGE Ekstraligi, ale także powalczą o mistrzostwo świata.

Choć oczywiście wiele zależy od wyników marcowych testów, kiedy to zawodnicy po raz pierwszy wyjadą na nowych jednostkach napędowych i będą próbowali silniki na poszczególnych torach, to już teraz można powiedzieć, że Bert van Essen stoi przed życiową szansą.

ZOBACZ Darcy Ward szczerze o porównaniach z Bartoszem Zmarzlikiem. "Od 2016 roku walczylibyśmy o tytuły"

Wiele wskazuje na to, że na początku sezonu jego sprzęt będą testować nie tylko dotychczasowi klienci, ale także Jason Doyle, Emil Sajfutdinow, Krzysztof KasprzakKim NilssonPrzemysław Pawlicki, czy Tobiasz Musielak. Lista potencjalnych stałych klientów Holendra robi wrażenie i sprawia, że poważnie muszą traktować go wszyscy czołowi tunerzy świata.

Zresztą nie tylko on jest zagrożeniem dla dotychczasowego układu sił. Już ten sezon pokazał, że Ryszarda Kowalskiego i innych, z piedestału chce zepchnąć kilku mniej doświadczonych tunerów jak choćby Jacek RempałaKrzysztof Jabłoński czy Luigi Barath.

To już kolejny powód, dla którego zbliżający sezon zapowiada się ekscytująco. O wielkie sukcesy będą walczyć nie tylko sami zawodnicy, ale także całe sztaby inżynierów, a każdy z nich będzie chciał wyprzedzić konkurencję.

Czytaj więcej: To on pomógł Wadimowi Tarasience Kolejny dziennikarz odchodzi z Canal+

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy wierzysz, że Emil Sajfutdinow znów będzie czołowym zawodnikiem PGE Ekstraligi?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (9)
avatar
Penhall
1.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ważne ,ze wypowiedział się mój pewniak do komentarza roku. Król multi kont. Night...  
avatar
DonLemon ACM and CKM
1.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby tak było, bo sezon w którym Rysiu decydował kto zdobędzie mistrza, a kto spadnie był słaby...  
avatar
intro
1.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no faktycznie Zagar sezon życia....  
avatar
Greg_Wwa
1.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spoko ludzie, Ryśko tak łatwo się nie podda. Już zainwestował w warsztat. Garaż na wsi pod Toronto wybiałkowany, 2 nowe młotki i brzeszczot zakupiony, seria artykułów na wp zamówiona. Znów będz Czytaj całość
avatar
Kobyle jaja
1.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Treść artykułu zbyt naciągnięta ...