Żużel. Kto opuścił najmniej meczów w PGE Ekstralidze? Indywidualny mistrz świata śrubuje niesamowitą serię

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
zdjęcie autora artykułu

Serwis WP SportoweFakty wziął pod lupę pięć ostatnich sezonów PGE Ekstraligi (2018-2022) i sprawdził, jacy zawodnicy będący w kadrach na 2023 rok mogli pochwalić się największą częstotliwością występów w podstawowych składach meczowych swoich drużyn.

Nie brakuje zawodników ze stuprocentową "frekwencją"

Same duże i znaczące nazwiska znalazły się w czołowej ósemce zawodników, którzy w latach 2018-2022 regularnie startowali w PGE Ekstralidze, zaliczając przy tym niemal sto procent występów w meczach swoich drużyn. Wzięliśmy pod uwagę tylko te spotkania, w których żużlowiec minimum raz pojawił się na torze. Sama obecność w kadrze na zawody, w których np. stosowane było za niego zastępstwo zawodnika, nie została uwzględniona.

Na kolejnych stronach ci, których niezwykle rzadko brakowało w meczach, ale są też tacy, którzy od pewnego czasu są niezniszczalni i nie do zastąpienia. Rekordzista śrubuje serię kolejnych występów od... 2013 roku, czyli dziesięciu sezonów. Zapraszamy do lektury.

CZYTAJ WIĘCEJ: Ten zespół mogłaby poprowadzić nawet teściowa

[nextpage]

Paweł Przedpełski (Polska) - 77 występów w 79 meczach

Po nieudanych sezonach 2017-2018, w których bywało i tak, że nie był wystawiany do meczowego składu torunian, zdecydował się na dwuletni pobyt w Częstochowie. Tam miejsce miał pewne, ale wyniki wciąż nie były zadowalające. Po powrocie do Torunia odżył. Awansował do cyklu Grand Prix, a po odejściu z klubu jesienią 2021 Adriana Miedzińskiego ostał się jedynym wychowankiem-seniorem w zespole Aniołów. Sprawiło to też, że został kapitanem zespołu. W pierwszym roku kontuzja wykluczyła go z jednego meczu. W minionym był mocno zapracowany, ale wystąpił we wszystkich 20 spotkaniach Apatora.

Sezon -> 2018 2019 2020 2021 2022
Klub ->ToruńCzęstochowaCzęstochowaToruńToruń
Mecze ->13/1418/1813/1313/1420/20

CZYTAJ WIĘCEJ: Karol Ząbik. Wielki talent, który miał wszystko poza tym co najważniejsze

[nextpage]

Patryk Dudek (Polska) - 84/86

Drugi krajowy senior toruńskiego Apatora. Za nim debiutancki sezon jazdy dla tego zespołu. Dudek od początku rozdania ekstraligowego w 2019 jedzie wszystko, co może. A przecież nie można zapominać, że w 2020 roku doznał kontuzji nogi, która odbiła się na jego wynikach, przede wszystkim w Grand Prix. Mimo to nie opuścił wtedy żadnego meczu Falubazu, pomagając mu wydatnie w awansie do play-off. Kiedy więc zabrakło byłego indywidualnego wicemistrza globu? To baraż w 2018, kiedy jego zespół musiał stawić w nim czoła tej z Rybnika. Mimo braku lidera Falubaz poradził sobie z pierwszoligowcem i utrzymał w elicie.

Sezon -> 2018 2019 2020 2021 2022
Klub ->Zielona GóraZielona GóraZielona GóraZielona GóraToruń
Mecze ->14/1618/1818/1814/1420/20

CZYTAJ WIĘCEJ: Toną w długach, ale cały czas walczą. To będzie dla nich sądny dzień!

[nextpage]

Maciej Janowski (Polska) - 86/88

Brązowy medalista ostatniej edycji Grand Prix to dla klubu z Dolnego Śląska prawdziwy skarb. W sumie odjechał dotąd 271 meczów w całej karierze w PGE Ekstralidze. Przy czym odkąd w niej zadebiutował (sierpień 2008 - red.), opuścił... tylko dwa spotkania! Miało to miejsce w sezonie 2019, kiedy uraz barku wykluczył go na kilkanaście dni z jazdy. Rodowity wrocławianin i kapitan miejscowej Sparty to więc jeden z najbardziej regularnych żużlowców w stawce. Kontuzje raczej go omijają, a że od zawsze niemal należy do najważniejszych postaci drużyn, w których w danym momencie startuje, może liczyć na pewne miejsce w składzie.

Sezon -> 2018 2019 2020 2021 2022
Klub ->WrocławWrocławWrocławWrocławWrocław
Mecze ->18/1816/1818/1818/1816/16

CZYTAJ WIĘCEJ: Po bandzie: Żużel nie lubi rezerwowych [FELIETON]

[nextpage]

Jason Doyle (Australia) - 74/75

Zawodnik, którego w przeszłości niejednokrotnie prześladowały kontuzje i przy tym poważne, choć akurat pogruchotana noga swego czasu nie przeszkodziła mu w zdobyciu złotego medalu w Indywidualnych Mistrzostwach Świata. Australijczyk od pewnego czasu w końcu może mówić o większym szczęściu, a to przekłada się na brak wymuszonych przerw i stałą dyspozycyjność w Polsce. W dwóch sezonach jazdy w Lesznie nie opuścił żadnego meczu, podobnie było przy rocznym pobycie w Częstochowie i ostatnim rozdaniu w Toruniu. W pięciu minionych latach Doyle opuścił tylko jedne zawody. Jeździł wtedy w Grodzie Kopernika.

Sezon -> 2018 2019 2020 2021 2022
Klub ->ToruńToruńCzęstochowaLesznoLeszno
Mecze ->13/1414/1413/1318/1816/16

CZYTAJ WIĘCEJ: Zawodnik Sparty na podium mistrzostw. Triumfator wygrał po raz piąty

[nextpage]

Janusz Kołodziej (Polska) - 87/88

Legenda polskiego żużla, licząc bilans z ostatnich dziesięciu sezonów, opuściła... właśnie ten jeden mecz, który miał miejsce w minionym sezonie. Po powrocie do Leszna przed sezonem 2017, są to więc jedyne zawody z absencją na koncie. Czterokrotnego indywidualnego mistrza kraju szczęśliwie omijają poważniejsze kontuzje, a że poziom sportowy przez niego prezentowany jest bardzo wysoki, to mamy obraz jednego z najpewniejszych jeźdźców na świecie. Nie można przy tym zapominać, że Kołodziej niejednokrotnie potrafił startować z pewnymi dolegliwościami zdrowotnymi, czym zaskarbił sobie jeszcze więcej fanów.

Sezon -> 2018 2019 2020 2021 2022
Klub ->LesznoLesznoLesznoLesznoLeszno
Mecze ->18/1818/1818/1818/1815/16

CZYTAJ WIĘCEJ: Rosjanin ma żonę Polkę. Mówi, jak traktują go ludzie

[nextpage]

Leon Madsen (Dania) - 83/83

Dość powiedzieć, że odkąd dołączył do Włókniarza Częstochowa przed sezonem 2017, nie opuścił jeszcze ani jednego jego meczu. Doliczając dwa występy w końcówce 2016, daje to na ten moment 99 z rzędu w PGE Ekstralidze. Duńska gwiazda w ostatnich latach dołączyła do światowej czołówki, pokazując klasę nie tylko w Polsce, ale też w cyklach SGP i SEC, gdzie zdobywa medale. Obowiązków ma więc niemało i choć Madsen miewał problemy zdrowotne, przez co niejednokrotnie bywał solidnie poobijany, zaciskał zęby i wsiadał na motocykl. Także dzięki temu stał się w Częstochowie szczerze uwielbiany przez kibiców.

Sezon -> 2018 2019 2020 2021 2022
Klub ->CzęstochowaCzęstochowaCzęstochowaCzęstochowaCzęstochowa
Mecze ->18/1818/1813/1314/1420/20

CZYTAJ WIĘCEJ: Włókniarz Częstochowa na oczach 20 tysięcy ludzi dokonał niemożliwego

[nextpage]

Bartosz Smektała (Polska) - 88/88

Stuprocentowa frekwencja w przypadku byłego indywidualnego mistrza świata juniorów to także nieuwzględnione w naszym zestawieniu lata 2016-2017 (łącznie 32 mecze). Jako że Smektały brakowało w składzie macierzystej drużyny z Leszna w ostatnim spotkaniu sezonu 2015, łatwo obliczyć, że jest on w trakcie śrubowania serii kolejnych występów w PGE Ekstralidze. Licznik na razie pokazuje 120 meczów, co jak na tak niebezpieczny sport i ryzyko podejmowane przy okazji każdego wyjazdu na tor, musi budzić szczególny respekt. I podkreśla to rzecz jasna również określony poziom prezentowany przez zawodnika.

Sezon -> 2018 2019 2020 2021 2022
Klub ->LesznoLesznoLesznoCzęstochowaCzęstochowa
Mecze ->18/1818/1818/1814/1420/20

CZYTAJ WIĘCEJ: Młody zawodnik nie narzekał na brak ofert. "Będę miał się od kogo uczyć"

[nextpage]

Bartosz Zmarzlik (Polska) - 89/89

Trzeci i ostatni zawodnik, który w ostatnich latach wystąpił we wszystkich meczach, jakie jego drużyna miała do odjechania w PGE Ekstralidze. Ba, Zmarzlik od dziesięciu sezonów nie opuścił ani jednego spotkania w rodzimych zmaganiach! Daje mu to 175 kolejnych startów i liczymy tutaj także dodatkowe dwa w barażu w 2019 roku, w których Stal Gorzów rywalizowała z zespołem z Ostrowa. Najlepszego żużlowca na świecie na szczęście omijają upadki i urazy, do czego sam w ogromnej mierze się przyczynia. Choć brawury w jego jeździe nie brakuje, najpewniej nie ma drugiego tak doskonale panującego nad motocyklem.

Sezon -> 2018 2019 2020 2021 2022
Klub ->GorzówGorzówGorzówGorzówGorzów
Mecze ->18/1816/16*17/1718/1820/20

CZYTAJ WIĘCEJ: Indywidualny mistrz świata zaplanował kolejny start w nowym sezonie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty