Żużel. Ogromna kraksa we Wrocławiu. Zawodnik przewieziony do szpitala

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Mateusz Panicz
WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Mateusz Panicz
zdjęcie autora artykułu

Groźny wypadek we Wrocławiu podczas zawodów U24, w których Sparta podejmowała Motor. W jego wyniku do szpitala przewieziony został Mateusz Panicz.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w trakcie drugiego biegu. Jadącego w czerwonym kasku Mateusza Panicza pociągnęło na wejściu w łuk, po czym wpadł w Bartosza Bańbora i razem upadli na tor. Młodzieżowiec Sparty stracił na kilka minut przytomność, ale na szczęście ją odzyskał. 18-latek został zabrany w karetce do szpitala.

To może być kłopot dla Betard Sparty Wrocław, ponieważ Panicz był podstawowym młodzieżowcem drużyny i do tej pory wystąpił we wszystkich spotkaniach PGE Ekstraligi. Zgłoszeni do rozgrywek są jednak jeszcze Kacper Andrzejewski, Dawid Rybak oraz Jakub Wiatrowski.

U24 Beckhoff Sparta Wrocław do tej pory rozegrała już jedno spotkanie w tym sezonie w ramach U-24 Ekstraligi. Na torze w Lesznie ulegli zdecydowanie miejscowej Duda Development Ciesiółka Auto Group Unii 30:59. Najwięcej punktów dla wrocławian zdobył w tym meczu Marius Nielsen, który zapisał obok swojego nazwiska osiem "oczek". Dla Motoru Lublin była to pierwsza potyczka w tym roku w rozgrywkach dla zawodników do 24. roku życia.

Po godzinnej przerwie zawody wznowiono. Lublinianie praktycznie od początku wyszli na prowadzenie i sukcesywnie powiększali przewagę, wygrywając ostatecznie 55:35.

(Aktualizacja, godz. 18:35): Pierwsze badania nie wykazały złamań u Mateusza Panicza.

Czytaj także: - Żużel. ZOOleszcz GKM zdecyduje się na zaskakujący ruch?! Możliwe nawet dwie zmiany w składzie - Żużel. Rewelacyjne wyniki oglądalności PGE Ekstraligi. Ubiegłoroczny rekord poprawiony

ZOBACZ WIDEO: Miał być następcą Zmarzlika. Były prezes o zjeździe formy juniora. "Do tego się nie przyzna"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (6)
avatar
labeo7
25.04.2023
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Za Panicza mogłaby jeździć jego babka i przywiozła tyle samo punktów. Chłopak po prostu nie nadaje się do ekstraklasy.  
avatar
speed01
25.04.2023
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
To nie jest żaden "kłopot" dla Wrocławia bo Panicz i tak nie jest w stanie zdobywać punktów. Równie dobrze Wrocław mógłby jeździć jednym juniorem.  
avatar
kokersi
25.04.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Panicz nie zdobył żadnego punktu w meczach. Wolny i bojaźliwy. Niech się zastanowi czy ta dyscyplina dla niego  
avatar
lio666
25.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
jak Oskarowi nie walnie sodówka ma szanse być wielkim