Żużel. Kuriozalne spotkanie w Krośnie z festiwalem powtórek w tle. Wynik meczu mówi sam za siebie

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Krzysztof Sadurski
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Krzysztof Sadurski
zdjęcie autora artykułu

Zwycięstwem 45:42 zakończył się pojedynek pomiędzy Wilkami Krosno a Unią Leszno. Na torze działo się sporo, ale wszystko to przykryło wiele powtórek i upadków. Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był Antoni Mencel, który zdobył 13 punktów i bonus.

Obie drużyny do tej pory radziły sobie dobrze w U-24 Ekstralidze. Orlen Cellfast Wilki Krosno zajmowały w ligowej tabeli pierwszą pozycję z 19 punktami. Duda Development Ciesiółka Auto Group Unia Leszno za to z 11 "oczkami" klasyfikowała się na piątym miejscu, ale z niewielką stratą do wicelidera.

Minimalnym faworytem wydawali się gospodarze, którzy w pierwszym meczu zwyciężyli w Wielkopolsce 47:43. Dodatkowo goście dalej musieli sobie radzić bez jednego ze swoich liderów Nazara Parnickiego, który był zmieniany w ramach zastępstwa zawodnika.

Zdecydowanie lepiej rozpoczęli krośnianie, którzy po dwóch remisach w pierwszych biegach, w następnych wygrali 5:0 i 4:2. Niecodzienny wynik w trzeciej gonitwie był spowodowany dwoma upadkami. Najpierw w pierwszej odsłonie na torze znalazł się Damian Ratajczak, a w powtórce przewrócił się James Pearson.

ZOBACZ WIDEO: Czy Mateusz Świdnicki żałuje transferu do Wilków? Zawodnik zabrał głos

Ta przewaga powiększyła się jeszcze w piątym wyścigu, gdy miejscowi ponownie odnieśli podwójne zwycięstwo. Bykom jednakże udało się odrobić kilka "oczek" straty, dzięki dwóm wygranym 4:2. To spowodowało, że po siedmiu biegach rezultat wynosił 24:17. W późniejszej fazie obie drużyny wymieniały się nawzajem wygranymi, przez co wynik spotkania się utrzymywał.

Zawody na Podkarpaciu cały czas się dłużyły, co było spowodowane wieloma powtórkami biegów, a ich istny festiwal miał miejsce w trzeciej serii, gdy każdy wyścig był przerwany przynajmniej raz, a w ósmej gonitwie wydarzyło się to nawet kilkukrotnie. Do kuriozalnej sytuacji za to doszło w 13. biegu.

Wilki jechały na podwójnym prowadzeniu, ale na pierwszym łuku drugiego okrążenia na tor upadł Tobiasz Jakub Musielak. Ten wstał i chciał podbiec do motocykla, ale ponownie się przewrócił. Jednak znów szybko się podniósł i dobiegł do motocykla, sprowadzając go z toru na murawę. Za to na wyjściu z pierwszego łuku czwartego kółka Szymon Bańdur, który walczył z Pearsonem o drugą lokatę zanotował upadek. Marko Lewiszyn z kolei nie zauważył, że minął linię mety, przez co dalej jechał na pełnym gazie, na szczęście nie wjeżdżając w kolegę z drużyny.

Ostatecznie gospodarze wygrali 45:42, a w całym dwumeczu 92:85. Najlepszym zawodnikiem krośnian byli Marko Lewiszyn oraz Krzysztof Sadurski, którzy wywalczyli po 11 punktów. Po stronie gości 13 "oczek" zdobył Antoni Mencel, a 10 James Pearson.

Punktacja:

Orlen Cellfast Wilki Krosno - 45 pkt.

9. Jan Macek - 2 (2,0,-,0,-) 10. Szymon Bańdur - 6 (1,2,3,u) 11. Bastian Borke - 5+1 (1*,3,0,-,1) 12. Piotr Świercz - 7+1 (2,2*,1,2,-) 13. Marko Lewiszyn - 11 (3,2,3,3,-) 14. Krzysztof Sadurski - 11+2 (3,3,-,2*,2*,1) 15. Denis Zieliński - 3 (0,0,3,0) 16. Kacper Szopa - 0 (w,d)

Duda Development Ciesiółka Auto Group Unia Leszno - 42 pkt.

1. Nazar Parnicki - zz 2. Damian Ratajczak - 9 (3,w,1,1,1,3) 3. Tobiasz Jakub Musielak - 0 (0,0,-,u,-) 4. Maurice Brown - 1 (0,1,-,-,-) 5. James Pearson - 10+2 (u,1,2*,3,2,2*) 6. Antoni Mencel - 13+1 (1*,2,3,w,3,1,3) 7. Hubert Jabłoński - 9+1 (2,3,2,0,0,2*)

Bieg po biegu: 1. (70,91) Ratajczak, Macek, Borke, Musielak - 3:3 - (3:3) 2. (70,27) Sadurski, Jabłoński, Mencel, Zieliński - 3:3 - (6:6) 3. (69,77) Lewiszyn, Świercz, Pearson (u/3), Ratajczak (w/u) - 5:0 - (11:6) 4. (69,77) Sadurski, Mencel, Bańdur, Brown - 4:2 - (15:8) 5. (71,22) Borke, Świercz, Brown, Musielak - 5:1 - (20:9) 6. (71,18) Mencel, Lewiszyn, Ratajczak, Zieliński - 2:4 - (22:13) 7. (69,84) Jabłoński, Bańdur, Pearson, Macek - 2:4 - (24:17) 8. (70,08) Lewiszyn, Jabłoński, Mencel (w/u), Szopa (w/u) - 3:2 - (27:19) 9. (69,63) Bańdur, Sadurski, Ratajczak, Jabłoński - 5:1 - (32:20) 10. (69,92) Mencel, Pearson, Świercz, Borke - 1:5 - (33:25) 11. (71,30) Pearson, Świercz, Mencel, Macek - 2:4 - (35:29) 12. (70,58) Zieliński, Sadurski, Ratajczak, Jabłoński - 5:1 - (40:30) 13. (69,75) Lewiszyn, Pearson, Bańdur (u/3), Musielak (u/4) - 3:2 - (43:32) 14. (70,75) Mencel, Jabłoński, Borke, Szopa (d) - 1:5 - (44:37) 15. (69,88) Ratajczak, Pearson, Sadurski, Zieliński - 1:5 - (45:42)

Sędzia: Bartosz Ignaszewski  NCD: 69,63 s - uzyskał Bańdur w biegu nr 9 Zestaw startowy: II Wynik dwumeczu: 92:85 dla Wilków Krosno

Czytaj także: Żużel. Bartosz Zmarzlik czuł się świetnie. Dokładnie opisuje wydarzenia z finału w Gorzowie [WYWIAD] Żużel. Tylko dwa kluby PGE Ekstraligi nie chcą Kołodzieja. Trudne negocjacje z Unią

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
Majki_GKM
27.06.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Leszno będzie mieć ciężko się utrzymac  
avatar
Atomic
27.06.2023
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Komiczny Kmiecik to jesteś ty i te twoje tytuły wypocin.