Wojciech Stępniewski: Australijczycy żałują incydentu z szalikiem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zdaniem prezesa Unibaksu Toruń, Chris Holder i Darcy Ward żałują swojego zachowania po finałowym spotkaniu w Grodzie Kopernika, które zakończyło się zwycięstwem Falubazu Zielona Góra 40:38.

- Rozmawiałem z Chrisem Holderem oraz Darcy Wardem odnośnie incydentu z szalikiem po finałowym pojedynku w Toruniu. Obaj żałują tego, co zrobili. Są młodzi, niedoświadczeni i byli bardzo zawiedzeni tym, że nie udało nam się obronić tytułu mistrza Polski. Emocje odegrały wtedy główną rolę - powiedział dla portalu SportoweFakty.pl Wojciech Stępniewski.

Po przegranym finale, w Toruniu coraz głośniej mówi się o wzmocnieniu składu. Najczęściej wymienianymi kandydatami do jazdy w zespole "Aniołów" są m.in. Greg Hancock i Hans Andersen. - Obecnie ważnych kontraktów z naszym klubem nie mają Ryan Sullivan, Wiesław Jaguś oraz Robert Kościecha. Mogę zdradzić, że w najbliższym czasie podpiszemy nowe umowy z tą pierwszą dwójką zawodników. Na razie jest za wcześnie, aby mówić o jakichkolwiek wzmocnieniach w Unibaksie - zakończył prezes toruńskiego klubu.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)