W tym artykule dowiesz się o:
[tag=2624]
Jarosław Hampel[/tag] świetnie spisał się w obu meczach półfinałowych PGE Ekstraligi i to m.in. dzięki jego dyspozycji Platinum Motor Lublin bardzo wysoko pokonał Tauron Włókniarz Częstochowę, meldując się w wielkim finale rozgrywek. W Częstochowie Hampel zapisał 13 punktów i bonus, a w Lublinie osiem punktów i bonus w czterech startach.
W niedzielę, przed biegami nominowanymi, stanął przed kamerą Eleven Sports i nie ukrywał, że na play-offy zawsze bardziej się mobilizuje. - Do tego szczęśliwie wszystko gdzieś tam sprzętowo się poukładało. To też mi pomaga podczas jazdy - dodał.
Pod koniec rozmowy nie mogło zabraknąć pytania o jego klubową przyszłość. Po zakończeniu rozgrywek Motor pożegna się albo z Hampelem, albo z Fredrikiem Lindgrenem. Wszystko wskazuje na to, że z klubu odejdzie Polak.
- Już mi powiedziałeś przed wejściem, że nie zdradzisz, bo nie możesz, ale ja cię zapytam - czy ty w przyszłym sezonie będziesz jeździł w klubie, z którym już zdobyłeś złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski? - zapytała dziennikarka.
- Na to wszystko wskazuje - odpowiedział doświadczony żużlowiec.
Gdyby iść tym kluczem, nie musiałoby to oznaczać pożegnania z Motorem, bo z tym klubem wywalczył złoto przed rokiem. Tyle też, że w 2013 roku został mistrzem w barwach Falubazu Zielona Góra, a zakulisowo dużo mówi się o tym, że na sezon 2024 miałby dołączyć do zespołu, który jest na najlepszej drodze, aby znów zawitać w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Złote medale DMP Hampel zdobywał też w barwach klubów z Leszna, Wrocławia i Piły, ale to kierunki, o których nie ma mowy w przypadku tego żużlowca.
Czytaj także: - Żużel. Hampel czy Lindgren? Motor ma swoją strategię. "Wybrałbym tak samo" - Żużel. Ważne słowa Patricka Hansena. Chodzi o jego powrót do jazdy na żużlu
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Witkowski, Lampart, Kubera
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (2)
