Żużel. Co z klubem z Krakowa? Wiceprzewodniczący GKSŻ przekazał informacje

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: stadion Wandy Kraków
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: stadion Wandy Kraków
zdjęcie autora artykułu

Cały czas nie wiadomo, ile drużyn wystąpi w Krajowej Lidze Żużlowej. Na temat przyszłości klubu z Krakowa wypowiedział się Dariusz Cieślak. - Sądzimy, że wszystko wyjaśni się w ciągu najbliższych maksymalnie dwóch tygodni - zdradził.

Już za niecały miesiąc, bo przecież 30 i 31 marca mają odbyć się mecze pierwszej kolejki Krajowej Ligi Żużlowej. Wiadomo również, że w fazie play-off wystąpi sześć najlepszych drużyn. Nie znamy za to liczby klubów, które wezmą udział w samych rozgrywkach.

W tym momencie żadnych wątpliwości nie ma przy Ultrapur Starcie Gniezno, Enea Polonii Piła, TS Kolejarzu Opole, Trans MF Landshut Devils oraz Optibet Lokomotivie Daugavpils. Znak zapytania trzeba postawić przy Grupa Azoty Unii Tarnów i zespole z Krakowa, który ma być wspierany przez Texom Stal Rzeszów.

Nadal nie jest znana sytuacja zespołu ze stolicy Małopolski. Chociaż już od dawna mówi się o sporej pomocy ze strony Texom Stali, nikt nie potwierdził udziału krakowian w Krajowej Lidze Żużlowej, a z każdym tygodniem data przedstawienia ostatecznej informacji jest przekładana. Teraz najprawdopodobniej znów kibice będą musieli uzbroić się w cierpliwość do połowy marca.

ZOBACZ WIDEO: Otwarcie krytykował Canal+. O to miał pretensje

- Sądzimy, że wszystko wyjaśni się w ciągu najbliższych maksymalnie dwóch tygodni. Przed sezonem 2023 czekano na Piłę. Jak się okazało było warto. Wierzymy, że tak będzie i tym razem - stwierdził w rozmowie z polskizuzel.pl Dariusz Cieślak. Jeśli tak się stanie, to ostateczny skład rozgrywek poznamy około dwóch tygodni przed ich startem.

Jeśli chodzi o Unię, to jeszcze niedawno wydawało się, że trzykrotni drużynowi mistrzowie Polski bez większych problemów wygrają zmagania na najniższym szczeblu w Polsce i pewnie wywalczą awans do Metalkas 2. Ekstraligi. Ostatnio jednak pojawiły się informacje o ogromnych kłopotach finansowych Grupy Azoty, przez co powstały wątpliwości co do startu drużyny w lidze (więcej TUTAJ).

- Jeżeli chodzi o klub z Tarnowa, to jesteśmy w kontakcie z ich przedstawicielami. Oni sami czekają na rozwój sytuacji i tym samym możemy opierać się wyłącznie na tych doniesieniach - powiedział wiceprzewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego.

Czytaj także: Żużel. Marek Cieślak o wielkiej kasie z telewizji. "Boję się tylko jednego" Rekordowy wzrost umowy w 2. Ekstralidze. Wartość kontraktu wyższa o 600 procent!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (9)
avatar
Lon_Ger
6.03.2024
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Klubik na glinianych nogach byle tylko jakoś tam wystartować. Profesjonalnego podejścia nie widać tam od samego początku.  
avatar
kobyłski
5.03.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
@sparki: ktos tu napisał że wyłączność na wygrywanie ma tylko Stal, Apator i Sparta i tak to wyglada na żużlu można zbić kokosy ale w tym sporcie beton rządzi  
avatar
Janusz Pupa
5.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
@wojtass1: Co zrobisz… to żużlowy laik, bezpojeciowiec który niczym nie potrafi błysnąć oprócz hejtu i bajkopisarstwa. On twierdzi że Jaimon Lidsey to LinDsey hehee. Olej napleta.  
avatar
Żużel Sport
5.03.2024
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
@wojtasss1: Popatrz na innych, ten jest niegroźny. Co ci przeszkadza, pisz swoje, byle z sensem, bez hejtu, bez kibolstwa. Chętnie zobaczę twój merytoryczny post!  
avatar
daras27
5.03.2024
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
To już naprawdę jest wszystko chore,co wy tam u władzy robicie?ku...zmiana regulaminu zmiany w Play offach co awans ma 6 drużyn ku..a normalnie jaja se robicie a do tego jeszcze nie wiedzą czy Czytaj całość